Wraz z remontem ulicy Warszawskiej w Białej Podlaskiej powstał zbiornik retencyjno-odprowadzający. Ma on rozwiązać problem podtopień z jakimi walczyło miasto. Co ważne, nowy obiekt zgodnie z obowiązującymi przepisami wyposażony jest w specjalne urządzenia do oczyszczania wody z substancji ropopochodnych.
Zbiornik retencyjno-odprowadzający przy ulicy Warszawskiej był inwestycją bardzo oczekiwaną: – Znajduje się w najniżej położonym punkcie – mówi zastępca prezydenta Białej Podlaskiej Maciej Buczyński: – Zawsze tam było bagno. W ramach tej inwestycji ucywilizowaliśmy kwestię zbierających się wód opadowych i powierzchniowych, które dodatkowo będą jeszcze odczyszczone przed odprowadzeniem do rzeki.
– Zbiornik, który utworzyliśmy przy ul. Warszawskiej powstał w miejscu, gdzie były zbierane wody w zakresie ul. Akademickiej i Warszawskiej – mówi naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej Sylwia Golik: – Jest to zbiornik przelewowy. Jeżeli woda napełni się do metra wysokości, wtedy przelewem woda jest odprowadzana do rowu kanalizacją. Jeżeli na przykład będzie zapotrzebowanie dla zieleni, to ta woda będzie udostępniona.
– Zbiornik wodny przy ul. Warszawskiej jest wyposażony w specjalne urządzenie – separator służący do oczyszczania wody opadowej z substancji ropopochodnych – mówi prezes bialskich wodociągów Janusz Bystrzyński: – Ropopochodne zawsze znajdują się na jezdniach, parkingach i musimy zabezpieczyć odbiornik, czyli rów, rzekę, glebę, przed przedostaniem się tych ropopochodnych, które w naturalny sposób zanieczyszczają środowisko.
– Substancje ropopochodne są bardzo toksyczne, słabo rozpuszczalne w wodzie – mówi dyrektor Instytutu Nauk Chemicznych UMCS w Lublinie, prof. Dorota Kołodyńska: – Na jej powierzchni tworzą najczęściej cienką warstwę. W związku z tym wykazują silne właściwości toksyczne, łatwo przedostają się do środowiska. Są niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka. Substancje ropopochodne uniemożliwiają dostęp tlenu jeżeli przedostaną się do zbiorników wodnych, powodując tym samym niszczenie życia biologicznego.
– Obecnie nowo budowane wyloty wód opadowych kierowane do rzek muszą być wyposażone w separatory – mówi Grzegorz Uliński z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie: – Natomiast w przypadku starych instalacji nie każdy wylot jest wyposażony w takie urządzenie, a tym samym nie posiada pozwolenia na wprowadzanie zanieczyszczeń do rzeki i trudno jest wtedy podejmować działania czy te wody spełniają normy. W Lublinie, jeżeli chodzi o rzekę Bystrzycę, do której kierowane są wody opadowe z terenu miasta, w około 20 procentach wyposażone są w separatory, natomiast pozostałe wyloty są bez separatora.
Czy takich zbiorników w Białej Podlaskiej potrzeba więcej?
– Nie zawsze jest miejsce żeby wykonać takie zbiorniki – mówi Maciej Buczyński: – Oczywiście istotnym problemem jest podtapianie miejscowe, dlatego kwestia rozwiązań związanych z odprowadzeniem wód powierzchniowych jest dla nas problemem. W tym miejscu udało się poprzez budowę zbiornika, w innych obszarach musimy rozważać inne rozwiązania techniczne.
Oficjalne oddanie zbiornika do użytku zaplanowano za kilka dni
Pieniądze na budowy zbiornika wraz z II etapem budowy ulicy Warszawskiej pochodziły z Funduszu Dróg Samorządowych. Bialski samorząd na ten cel otrzymał 8 mln zł dofinansowania.
MaT (opr. DySzcz)