Trzy tygodnie przygotowań do nowego sezonu mają za sobą siatkarze 1-ligowej drużyny LUK Politechniki Lublin. W minionym tygodniu lubelski klub zorganizował otwarty dla mediów trening.
Była więc okazja do rozmów i poznania nowych zawodników. Jednym z nich jest doświadczony rozgrywający Grzegorz Pająk. 33-letni zawodnik mierzy 196 cm wzrostu. W poprzednim sezonie bronił barw występującego w Plus Lidze MKS-u Będzin. W karierze klubowej największe sukcesy święcił z drużyną ZAKSA Kędzierzyn Koźle, z którą zdobył dwa mistrzostwa Polski (2016, 2017) oraz Puchar Polski (2017). Na swoim koncie ma też występy w reprezentacji Polski oraz w słynnym Dynamo Moskwa.
Co siatkarza z tak bogatą karierą skłoniło do gry w pierwszoligowej drużynie z Lublina?
– Przecież jest to ta sama siatkówka. Ostatni okres w różnych klubach nauczył mnie tego, że najważniejsza jest stabilność, której mi brakowało. A tu taką stabilność od strony klubu mam zagwarantowaną, dlatego też taka decyzją. A jeśli chodzi o aspekt sportowy, takiego wyzwania, że trzeba „zrobić awans”, jeszcze w karierze nie miałem. To nie jest na pewno odcinanie kuponów. Mam 33 lata, dwa ostatnie sezony były najlepsze w mojej karierze, więc na emeryturę się jeszcze nie wybieram. Przede mną na pewno jeszcze przynajmniej pięć lat solidnego grania – mówił Grzegorz Pająk.
Nowymi zawodnikami lubelskiej drużyny są także: atakujący Szymon Romać; przyjmujący: Jakub Wachnik i Jakub Peszko; środkowi: Wojciech Sobala i Konrad Stajer oraz serbski libero Neven Majstorović.
O dotychczas wykonanej pracy, jak również planach na dalszą część okresu przygotowawczego mówi trener LUK Politechniki Lublin, Maciej Kołodziejczyk: – Mamy już sobą etap wprowadzający. Pracujemy bardzo ciężko na siłowni. Będziemy też pomalutku ustawiać systemy gry. Przygotowania idą wzorowo. Chcemy być taka drużyną, któraw każdym meczu walczy na 100 procent. I nad tym pracujemy tak sportowo, jak i mentalnie.
Pierwszoligowy sezon rozpocznie się 23 września. Poza zespołem LUK Politechniki Lublin do rozgrywek w roli beniaminka przystąpi Avia Świdnik.
JK / opr. ToMa
Fot. archiwum