Choć w zmienionej formie, Jarmark Jagieloński powróci na ulice Starego Miasta w Lublinie. Święto kultury tradycyjnej zaplanowano na 21 – 23 sierpnia. Impreza odbędzie się bez udziału twórców zagranicznych oraz bez kultowych jarmarkowych potańcówek.
– Nie zabraknie jednak warsztatów, wystaw, spektakli i koncertów. I tradycyjnie na najmłodszych będzie czekało jarmarkowe podwórko – mówi dyrektor Jarmarku Jagielońskiego Karolina Waszczuk. – Na błoniach pod Zamkiem, będzie wydzielony teren, na który będziemy wchodzić po zmierzeniu temperatury. Zabawki, które tam się znajdą, będą to zabawki, które możemy w sposób bezpieczny dezynfekować. Na teren jarmarkowego podwórka będziemy wpuszczać ograniczoną ilość osób – dodaje.
Limity będą obowiązywały także podczas pozostałych spotkań. W związku z pandemią w tym roku zrezygnowano także z pokazów rzemiosła, a zamiast około 250 twórców sztuki ludowej będzie ich około 100 – mówi dyrektor Jarmarku Rzemiosła Agata Turczyn. – Zabraknie na przykład pokazów toczenia na kole garncarskim, kowale nie przywiozą swoich palenisk, także to będzie różnica. Obowiązkiem jest noszenie maseczek bądź przyłbic, a także rękawiczek, natomiast każde stoisko będzie wyposażone w płyn do dezynfekcji – dodaje.
Tematem przewodnim festiwalu będzie zielarstwo.
CZYTAJ TAKŻE: #ZnajdźRzemieślnika – jarmark w wersji online
ZAlew / CzaPa
Fot. Jarmark Jagielloński w Lublinie / Facebook