Pijany kombajnista uszkodził ogrodzenie i uderzył w ciężarówkę. Mężczyzna uciekł z miejsca kolizji, a odpowiedzialność próbował zrzucić na swojego syna.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Nietiahy w sobotnie (08.08) popołudnie. Mundurowi dostali zgłoszenie, że prawdopodobnie pijany kierowca kombajnu wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, a potem zderzył się z ciężarówką. Gdy na miejsce zjawili się policjanci, w kabinie kombajnu siedział 24-latek. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Mundurowi po rozmowie ze świadkami zdarzenia ustalili jednak, że to nie młody mężczyzna siedział wcześniej za kierownicą tylko jego ojciec. 58-latek został zatrzymany na swojej posesji. Badanie alkomatem wykazało, że ma on w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Przyznał się do winy. Mieszkaniec gminy Dębowa Kłoda stracił już prawo jazdy. Grozi mu za to do 2 lat więzienia.
ZAlew / CzaPa
Fot. KWP Lublin