Szkielet ludzki znaleziono podczas prac przy rozbudowie szpitala klinicznego numer 1 w Lublinie.
Szkielet został odsłonięty w obrębie warstw wstępnie datowanych na XVI – XVII w.
– Głowa była lekko uniesiona. Całość sprawiała wrażenie, że ciało pierwotnie ułożone było przy jednej ze ścian wąwozu i być może opierało się o nią – czytamy w komunikacie Lubelskiego Konserwatora Zabytków w Lublinie.
Brak wkopu grobowego może sugerować, że zmarły umieszczony został na powierzchni, a następnie stopniowo został przykryty ziemią w trakcie zamulania lub zasypywania wąwozu.
– To zagadkowe odkrycie, wówczas był bardzo sztywny rygor by chować ludzi na ziemi poświęconej, znalezione przez nas kości były oparte o jedną z krawędzi wąwozu – mówi doktor Rafał Niedźwiadek z firmy Archee – badania i nadzory archeologiczne. – Szczątki należą zapewne do dorosłego mężczyzny. Sądząc po obliteracji szwów czaszkowych i stanie zgryzu, to tak między 30 a 50. rokiem życia. Nie jest to na pewno pochówek, ponieważ dla tego osobnika nie wydrążono specjalnej jamy, nie pochowano go na modłę chrześcijańską, czyli w pozycji wyprostowanej – na wznak. Dziś, używając terminologii kryminalistycznej, rzeklibyśmy, że to porzucone albo niechciane zwłoki. Wyglądało to tak, jakby ten człowiek usiadł, zasnął i tak czekał do tych czasów, kiedy go odsłonimy.
Szczegółowe analizy szkieletu zostaną przeprowadzone dopiero po zakończeniu badań terenowych. Na czas badań archeologicznych budowa została wstrzymana. To kolejne odkrycia archeologiczne przy rozbudowie SPSK1 w Lublinie.
To kolejne odkrycia archeologiczne przy rozbudowie SPSK1 w Lublinie. Pod koniec lipca znaleziono relikty nieznanej konstrukcji.
Czytaj także: Lublin: odkrycie archeologiczne na terenie budowy nowych gmachów szpitala SPSK1
ZAlew/WP
Fot. facebook.com/Lubelski-Wojewódzki-Konserwator-Zabytków