Symbolicznym wbiciem łopaty rozpoczęła się budowa Stacji Badawczej i Ośrodka Dydaktyczno-Szkoleniowego Jeździectwa i Hipoterapii w Lublinie. Powstanie między innymi największa we wschodniej Polsce kryta ujeżdżalnia o powierzchni 2300 metrów kwadratowych.
ZOBACZ ZDJĘCIA: „Wbicie łopaty” pod budowę Stacji Badawczej i Ośrodka Dydaktyczno-Szkoleniowego Jeździectwa i Hipoterapii w Lublinie
– Pierwszy projekt powstał piętnaście lat temu, obecny znacznie się od niego różni – mówi rektor Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, profesor Zygmunt Litwińczuk. – Pierwsza najważniejsza sprawa to wiadomość, żeby móc zorganizować zawody międzynarodowe, to ujeżdżalnia musi mieć ponad dwa tysiące metrów kwadratowych, w związku z tym trzeba było to przeprojektować – dodaje.
Poza krytą ujeżdżalnią powstaną także: hipodrom o powierzchni 4000 metrów kwadratowych, stajnie, centrum fizjoterapii dla koni, a także hotel dla innych zwierząt.
– W tym momencie w starym ośrodku mieszka około 50 koni i kuców – mówi kierownik Katedry Hodowli i Użytkowania Koni, profesor Iwona Janczarek. – Z koni uczelnianych utrzymujemy rasy rodzime, czyli przede wszystkim konia małopolskiego, jak i rasę jedyną w Polsce – polskiego kuca, czyli kuca felińskiego, jak sama nazwa wskazuje, są to kuce, które zostały właśnie na Felinie wyhodowane – dodaje.
W ośrodku mają też mieszkać między innymi kozy, alpaki i osły. Cały ośrodek ma mieć powierzchnię 5 hektarów, a jego budowa ma zakończyć się w ostatnim kwartale przyszłego roku.
MaK / CzaPa
Fot. Piotr Michalski