Badania dotyczące wpływu kofeiny na działanie leków przeciwpadaczkowych rozpoczynają się na Uniwersytecie Medycznym Lublinie. Naukowcy liczą, że dadzą one odpowiedź na pytanie jak zniwelować szkodliwe działanie kofeiny w terapii u chorych z epilepsją.
– Zależność między napadami padaczkowymi, lekami przeciwdrgawkowymi i kofeiną wciąż nie jest do końca poznana – mówi Adrian Bartoszek, który przeprowadzi badania na lubelskiej uczelni: – Będziemy badać interakcje pomiędzy kofeiną a lekiem przeciwdrgawkowym. Lek ten jest stosowany w epilepsji. Obecnie na epilepsję cierpi około 70 milionów osób na całym świecie. Chorzy mają zarówno problem natury fizycznej, jak i psychicznej. Niestety, wciąż nie ma leczenia przyczynowego. Leczymy tylko objawowo. To jest tak naprawdę jeden z głównych powodów, dla którego chcieliśmy podjąć te badania, żeby pomóc tym osobom. Dotychczasowe badania wykazały, że kofeina wydaje się mieć wpływ na wszystkie leki przeciwdrgawkowe w jakimś stopniu. Najsilniejszy związek zaobserwowano z topiramitem. W naszych badaniach skupimy się właśnie na tym związku. Eksperymenty zostaną przeprowadzone na larwach dania pręgowanego.
– Danio pręgowane, czyli zebrafish zostało wpisane do rejestru zwierząt laboratoryjnych – mówi Mirosław Łańcut, kierownik Ośrodka Medycyny Doświadczalnej: – To tani model badawczy w samej hodowli. Na dużej ilości zwierząt, które stoją w tej drabinie rozwojowej nieco niżej od ssaków, można zrobić dużą ilość badań. Poza tym, jak się okazało 80 procent genów mamy wspólnych z rybami, także w tym wypadku te badania mają podstawę do tego, żeby być uznawanymi badaniami. Ten model badawczy wchodzi dosyć odważnie do badań naukowych, behawioralnych, w okulistyce, układu krążenia, układu sercowo-naczyniowego, także te badania mają olbrzymią przyszłość. Cały świat zajął się tym modelem zebrafish. Badania są bardzo obiecujące. Też się nimi zainteresowaliśmy.
– Ryby te zostaną poddane analizom metabolomicznym i proteomicznym – mówi Adrian Bartoszek: – Te pierwsze będą badały zmiany zachodzące w lipidach, kwasach organicznych, tłuszczach, sterydach, natomiast te drugie będą się skupiały na białkach. Do tej pory ta tematyka jest bardzo mało zgłębiona. Dotychczasowe badania są dość sprzeczne. Jedne mówią o tym, że kofeina nasila działanie niektórych leków, innych znowu, że osłabia. W przypadku topiramitu jest to osłabienie aktywności tego leku. Większość pacjentów może być zupełnie nieświadomych i może okazać się, że ten brak kontroli, czy padaczka lekooporna u niektórych pacjentów mogą być spowodowane działaniem wielu różnych czynników, między innymi tej kofeiny, na którą udałoby się znaleźć jakieś rozwiązanie. Finalnym celem tego badania jest to, aby przez wgląd w interakcję, którą chcemy uzyskać pomiędzy kofeiną a tym lekiem przeciwdrgawkowym, uzyskać spersonalizowane leczenie dla pacjenta. Tak, aby niekoniecznie musiał on ograniczyć czy też zwiększyć spożycie kofeiny, ale być może abyśmy mogli zadziałać innymi metodami, aby ta interakcja nie została naruszona.
Badania zostaną przeprowadzone w Katedrze Patofizjolgii pod okiem dr hab. Emilii Fornal, a także w Ośrodku Medycyny Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Projekt będzie sfinansowany w ramach Diamentowego Grantu ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Całkowity koszt badań to 220 tysięcy zł. Projekt przewidziano na 4 lata.
SzyK (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com