Minister zdrowia Łukasz Szumowski (na zdjęciu) zapowiedział zmianę legislacji w sprawie wesel. Wyjaśnił, że część z nich odpowiada za nowe ogniska koronawirusa.
Łukasz Szumowski powiedział, że zmiany mają dotyczyć chociażby obowiązku rejestracji dużych wesel. Chodzi o zgłoszenie dużego przyjęcia i przekazanie listy gości, co ma umożliwić, na przykład wszczęcie dochodzenia epidemicznego czy kontrolę. – Naprawdę trzeba wziąć to sobie do serca i zacząć być odpowiedzialnym i rozważnym. Podobnie jak z maseczkami, podobnie z tymi weselami i spotkaniami rodzinnymi. Dopuszczalne jest 150 osób i trzymajmy się tego. Nie może być 300-400 – powiedział minister zdrowia.
Łukasz Szumowski zapowiedział, że w tym tygodniu rozpoczną się kontrole w sklepach. Klienci będą sprawdzani pod kątem zasłaniania ust i nosa. – Kontrole wykonywaną zarówno przez policję, jak i przez służby sanitarne czy klienci noszą maseczki, czy personel nosi maseczki. Tutaj niestety trzeba przypomnieć ludziom, że to jest prawo obowiązujące i trzeba ten nos, usta zasłaniać – wyjaśnił Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia dodał, że od mandatów nie będzie odstępstw. – Nie ma wymówek medycznych, nie ma wymówek „bo zapomniałam”, bo „u nas nie ma wirusa”. To jest profilaktyka. To nie jest niszczenie wirusa, tylko to jest zapobieganie jego rozprzestrzenianiu się – powiedział Łukasz Szumowski.
Minister podkreślił, że wzrost zachorowań jest związany z „pewnym rozluźnieniem” między innymi na weselach i innych imprezach rodzinnych oraz ogniskami w zakładach pracy. Jak dodał, teraz o koronawirusie wiemy już znacznie więcej. – Po pierwsze okazał się bardziej zaraźliwy, niż przypuszczano. Po drugie, większość chorych przechodzi COVID-19 bez objawów – wyjaśnił.
Łukasz Szumowski powiedział, że nie oznacza to, że wirus nie jest groźny, ponieważ przenosi się na najbardziej narażone osoby jak starsi i chorzy, dla których choroba często kończy się tragicznie.
IAR / RL / opr. PaW
Fot. archiwum