Na stadionie przy al. Piłsudskiego w Lublinie trwają 30. mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce Masters. Z tą imprezą są połączone również 9. mistrzostwa Polski lekarzy i 3. mistrzostwa dziennikarzy. W gronie uczestników dominują mastersi, którzy jak zapewnia prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters Wacław Krankowski, przygotowywali się do tej imprezy mimo pandemii koronawirusa.
– Wielu ludzi trenowało z zapałem i liczę na to, że padnie wiele doskonałych wyników – mówi Wacław Krankowski. – W zawodach nie potrzeba w zasadzie żadnych kwalifikacji czy sprzętu, po prostu trzeba chcieć. Startuje dużo osób, które w młodości uprawiały sport, związane są z lekkoatletyką przez to, że są nauczycielami wychowania fizycznego czy również trenują gdzieś w klubach, jest również wielu, którzy zaczęli uprawiać lekkoatletykę już w wieku dojrzałym. Rekordzistą jest Stanisław Kowalski, który mając 103 lata, po raz pierwszy wystartował w biegu na 100 metrów i wpisał się tym na światową listę rekordów Guinnessa. Obecnie ma 110 lat, ale nadal jest w dobrej formie, niestety nie mógł tutaj przyjechać. Boją startować się ci, którzy osiągnęli wyżyny w sporcie wyczynowym, medaliści mistrzostw Europy i świata, dlatego, że aby zdobywać medale wśród weteranów, trzeba bardzo dużo trenować, a oni często są już wypaleni i nie chcą przegrać. Rozmawiałem z Robertem Korzeniowskim, który powiedział, że jak porównał wyniki, które osiągają jego rówieśnicy z jego obecnymi rezultatami, to, żeby dorównać tym osiągnięciom, musiałbym zacząć trenować tak jak w przeszłości, kiedy zdobywał tytułu mistrza olimpijskiego. Są jednak takie wyjątki jak Urszula Kielan czy Joanna Balcerzak, które mimo upływu czasu chcą brać udział w zawodach. Dzięki zgłoszonej inicjatywie Leszka Bobrzyka oraz odzewowi na naszą propozycję urzędu miasta i urzędu marszałkowskiego dochodzi do organizacji tych mistrzostw i okazuje się, że będą one rekordowe pod względem liczby chętnych osób. Ten rok jest ubogi, ponieważ nie ma imprez międzynarodowych, zostały odwołane mistrzostwa Europy i świata w Kanadzie i Portugalii. Z tego też powodu rozgrywki w Lublinie są najważniejszymi w 2020 roku – dodaje.
Zawody będą rozgrywane także jutro (23.08).
AR / CzaPa
Fot. pixabay.com