Do soboty (15.08) zamknięto oddział ginekologiczno-położniczy w łukowskim szpitalu. Przyjmowane są tylko nagłe przypadki.
U jednej z pielęgniarek, która miała kontakt z personelem oddziału, stwierdzono zakażenie koronawirusem. Personel został objęty nadzorem epidemiologicznym, część medyków przeszła badania w kierunku koronawirusa.
– Wyniki są ujemne, kolejne wyniki będą znane wkrótce – informuje dyrektor placówki Mariusz Furlepa.
MaT / CzaPa
Fot. archiwum