Duchowa adopcja dziecka poczętego, więcej modlitwy, lepsze relacje w rodzinie, mniej Internetu – to tylko niektóre postanowienia podejmowane co roku na pielgrzymce. Zwykle były one składane na szlaku we Włoszczowie, ale w tym roku duszpasterze zachęcają do podjęcia ich 15 sierpnia.
12 sierpnia to dziewiąty dzień 42. Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Wypełniony jest on modlitwą. I na jej owoce liczą pątnicy.
– Pielgrzymka to rekolekcje w drodze. A rekolekcje mają sens wtedy, gdy mają jakiś wpływ na życie osób, które w nich uczestniczą. Nie tylko na życie emocjonalne, typu „było fajnie i miło”, ale pozostają w nas konkretne doświadczenia i postanowienia, które – po tym, jak już euforia pielgrzymkowa opadnie – dalej realizujemy. Stąd te postanowienia są istotnym elementem pielgrzymki – mówi ks. Mirosław Ładniak, przewodnik 42. Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.
ZOBACZ ZDJĘCIA: 42. Lubelska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę – dzień dziewiąty
– Postanowienia te nas mobilizują, dodają nam siły. Mamy wtedy większe przekonanie, żeby dojść do celu. Jestem na pielgrzymce już siódmy raz i za każdym razem staram się podjąć jakieś postanowienie. Czasami wychodzi to lepiej, czasami gorzej: jak to w życiu – mówią pątnicy.
Jednym z najczęściej podejmowanych postanowień jest duchowa adopcja dziecka poczętego. – Zaproponowaliśmy, żeby ją podjąć w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) w kościele albo w domu przed obrazem Matki Bożej albo przed krzyżem. Ratujemy w ten sposób zagrożone życie dziecka, którego imię jest wiadome Panu Bogu. W jego intencji odmawiamy dziesiątek różańca, stosowną modlitwę oraz podejmujemy zupełnie dowolne zobowiązanie. W ten sposób uratowanych zostało wiele dzieci, których życie było zagrożone – mówi ks. Jan Domański, ojciec duchowny pielgrzymki.
– Nasza pielgrzymka od wielu lat jest kojarzona z duchową adopcją. Praktycznie 90% pątników podejmuje lub trwa na pielgrzymce w ramach duchowej adopcji dziecka poczętego. Ma to bardzo konkretny wymiar troski o życie poczęte, ale też troski o własne życie duchowe. Bowiem zobowiązanie, że przez 9 miesięcy ktoś codziennie odmawia dziesiątek różańca, to bardzo dobry element mobilizacji naszego życia duchowego – dodaje ks. Mirosław Ładniak.
– Co roku podejmuję duchową adopcję dziecka poczętego. Jest to dla mnie właściwie codzienność. Dziesiątek różańca zajmuje nam tak mało czasu, że możemy to zrobić nawet w podróży, jadąc do pracy czy do szkoły. Myślę więc, że to właściwie żadne obciążenie, a może zdziałać bardzo dużo – mówią uczestniczki pielgrzymki.
Pątnicy powoli docierają do Koniecpola, skąd wrócą do Kraśnika, Świdnika i Puław. Jutro (13.08) sztafetę modlitwy przejmą trzy inne grupy.
DaCh / opr. ToMa