Policjanci apelują o ostrożność nad wodą. Mundurowi informują, że alkohol i brawura to najczęstsze przyczyny utonięć.
Podobnie było w miejscowości Rudnik Pierwszy w powiecie kraśnickim, gdzie utonął 35-letni mężczyzna, który ruszył na pomoc dwóm kolegom. Do zdarzenia doszło podczas wieczoru kawalerskiego.
CZYTAJ: Tragedia podczas wieczoru kawalerskiego. Zginął 35-latek ratujący kolegów
– Jeżeli już musimy pić alkohol, to pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody – mówi Andrzej Fijołek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Zażyjmy kąpieli, kiedy jesteśmy trzeźwi. Po spożyciu alkoholu kategorycznie nie wolno nam do tej wody wchodzić. Jesteśmy wtedy osłabieni, przeceniamy swoje umiejętności. W każdej chwili możemy doznać jakiegoś szoku termicznego. Takich rzeczy się nie robi i to są błędy, których woda nie wybacza – dodaje.
Kraśniccy policjanci wspólnie z innymi służbami nagrali spot, który ma uzmysłowić, jak wiele popularnych zachowań może zakończyć się tragedią.
ZAlew / opr. PaW
Fot. KWP Lublin