Bejrut jest całkiem zniszczony. Agnieszka Mazur, Polka od 10 lat tam mieszkająca, mówi, że jej rodzina cudem przeżyła wybuch. Są zabici i ranni, a domy, sklepy i firmy wymagają odbudowy.
– Aż trudno sobie wyobrazić, że przez jedną minutę mogło wydarzyć się coś takiego. Szkło na ulicach leży, jak śnieg. Wszystko kompletnie zniszczone. Jeżeli nie przyjdzie pomoc z zewnątrz, to będzie kompletny upadek kraju – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Mazur.
Międzynarodowe organizacje pomocowe rozpoczynają zbiórki pieniędzy. Do stolicy Libanu pojadą polscy strażacy. Rozmowa z Agnieszką Mazur w „Aktualnościach Radia Lublin” po godzinie 17.00.
MaG / CzaPa
Fot. pixabay.com