Pomogła rozsławić Kodeń. Rondo upamietnia Zofię Kossak

117803579 365068167815875 2851884127682908082 n 2020 08 16 204036

Rondo w Kodniu przy ulicy Polnej będzie przypominać o historii obrazu Matki Bożej Kodeńskiej, znajdującym się w miejscowym sanktuarium. Dziś (16.08) uroczyście nadano rondu imię pisarki Zofii Kossak, która w swojej powieści opisała losy cudownego wizerunku.

– Przedstawiona w powieści Zofii Kossak ,,Błogosławiona wina” historia kradzieży obrazu z Rzymu przez Mikołaja Sapiehę, nie ma potwierdzenia w źródłach historycznych, jednak przekazywana jest z pokolenia na pokolenie – mówi kustosz kodeńskiego sanktuarium, ojciec Dariusz Malajka.  – Opowieść o rzekomej chorobie Mikołaja Sapiehy, jego pielgrzymce do Rzymu i kradzieży zainicjował Jan Fryderyk Sapieha. To wymyślona historia, legenda. Ale powszechnie się przyjęła. Dzięki powieści „Błogosławiona wina” sam Kodeń i obraz Matki Bożej Kodeńskiej zostały rozsławione i nie dziwi nas, że tak wielu pielgrzymów, zafascynowanych lekturą, przybywa tu, by naocznie przypomnieć sobie to, co czytali w tej powieści.

Źródła historyczne potwierdzają, że obraz Matki Boskiej Gregoriańskiej, później zwanej Kodeńską, do Kodnia został przywieziony przez Mikołaja Sapiehę w 1631 roku. Zgodnie z legendą Mikołaj Sapieha miał wykraść obraz, który znajdował się w prywatnej kaplicy papieża Urbana VIII. Jak podaje przekaz, wcześniej Sapieha modląc się przed tym obrazem doznał cudownego uzdrowienia.

MaT / opr. ToMa

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version