Powroty z wakacji

watch 2488193 1920 2020 08 27 160217

Będąc na urlopie, najczęściej do ostatniej chwili odkładamy moment powrotu do domu. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza kiedy przyjdzie nam wracać z najbardziej obleganych w wakacje regionów, przekonuje Jacek Bieniaszkiewicz.

Informacje o kilkukilometrowych korkach na zakopiance, czy przed bramkami na autostradzie A1 nie robią wrażenia na słuchających, pod jednym warunkiem – że to nie my poruszamy się w ślimaczym tempie i szybciej pokonalibyśmy tych kilka kilometrów na piechotę niż samochodem. Kłania się tutaj umiejętność planowania podróży. Najczęściej mówimy o tym w kontekście wyjazdów na wakacje – przeglądów samochodów, pakowania bagaży, odpoczynku przed samym wyjazdem i w trakcie podróży. Tymczasem powrót w źle wybranym czasie – i dniu i godzinach – może pozbawić nas zarówno radości z udanego urlopu, jak i zdrowia. Nasze pełne energii, naładowane podczas wakacji akumulatory nie dadzą się doładować tak gdzie samochody elektryczne. Dziś mamy czwartkowe popołudnie. Zachęcałbym do wyruszenia w powrotną trasę najlepiej jutro, choć niekoniecznie z samego rana, raczej po porannym szczycie. Być może woleliby Państwo jazdę w sobotnie przedpołudnie, ze względu na ostatni w tym roku weekendowy zakaz poruszania się od 8.00 do 14.00 pojazdów powyżej 12 ton, tak samo, jak w niedzielę od 8.00 do 22.00. Osobiście wolę jechać wśród ciężarówek niż w tłumie wakacyjnych kierowców i trafiać na generowane przez nich korki. A jeśli już na korek trafimy, to opanujmy stres, radzi Krzysztof Peła, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Będąc w korku, pamiętajmy też o zasadzie suwaka – kierowcy jadący kończącym się pasem spokojnie dojeżdżają do jego końca, a nie próbują wcześniej wjechać na sąsiedni pas, jeszcze bardziej spowalniając ruch. No i o tworzeniu korytarza życia, zawsze, gdy stoimy w korku. Kierowcy na skrajnym lewym pasie zjeżdżają wówczas maksymalnie do lewej krawędzi jezdni, a kierujący na pozostałych pasach – jak najbliżej prawej krawędzi swojego pasa. Warto też mieć na uwadze, że nie zawsze droga najkrótsza jest drogą najszybszą i najbezpieczniejszą. Powrót z wakacji może dostarczyć nam dodatkowych wrażeń krajoznawczych, jeśli wybierzemy alternatywną trasę. Jeszcze jedno – uprzedzając pytanie – dlaczego nie wspominam o poniedziałku jako o dniu powrotu, przecież będzie już po weekendzie? A kiedy odpoczną Państwo po podróży i generalnie po wakacjach? No, chyba że w pracy.

JB

Fot. pixabay.com

Exit mobile version