Do 16 sierpnia 2020 roku w województwie lubelskim odnotowano łącznie 1260 przypadków, 856 ozdrowieńców i zarejestrowano 23 zgony. W sumie w kraju liczba zakażonych koronawirusem wynosi 56 684. Dziś (17.08) po godzinie 10.30 Ministerstwo Zdrowia poda najnowsze dane dotyczące pandemii koronawirusa w kraju.
– Nie wiem czy mamy drugą falę zachorowań – mówi w rozmowie z Radiem Lublin kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prof. Krzysztof Tomasiewicz. – Rzeczywiście są wzrosty zakażeń, ale czy to układa się w kolejną falę epidemii? Myślę, że jest jakaś zwyżka, natomiast kwestią jest to, żeby nie było fali liczonej w tysiącach. Wtedy będziemy mówili o kolejnej fali. Natomiast co do szczytu zachorowań, to wydaje mi się, że te wartości zapewne będą rosły. To wynika z bardzo wielu faktów. Więcej dzieje się w przestrzeni publicznej, rozjechaliśmy się na wakacje. To bardzo dobrze, ale widzimy, że pewne zasady, które obowiązywały przez ostatnie miesiące nie są przestrzegane. Skutki tego niestety będziemy musieli zaobserwować w najbliższej przyszłości – dodaje.
W zamkniętych pomieszczeniach Polacy mniej więcej starają się przestrzegać obowiązujących zasad, ale na otwartej przestrzeni już o to ciężko. – Mniej więcej, w odniesieniu do zamkniętych pomieszczeń, to bardzo dobre słowo. Widzimy kolejne ogniska powstające na weselach, które również odbywają się w zamkniętych miejscach i to w bardzo różnych miejscach naszego kraju – podkreśla prof. Tomasiewicz. – Jest wiele do zrobienia i zastanowienia się, jak ten problem rozwiązać. Natomiast, jeżeli chodzi o wolne przestrzenie, to zawsze mówiłem, że są one bezpieczniejsze. To nie ulega wątpliwości. Mamy inną koncentrację wydzielin i tego wirusa. Natomiast rzeczywiście, jeżeli spotykamy się twarzą w twarz na wolnej przestrzeni, witamy się, dotykamy różnych przedmiotów i nie dbamy o ta higienę, to ta przestrzeń otwarta też nie jest całkowicie bezpieczna – dodaje.
Podstawowymi zasadami bezpieczeństwa to zachowywanie dwumetrowego dystansu między osobami, zakrywanie nosa i ust w przestrzeniach zamkniętych oraz częste mycie i odkażanie rąk.
WB / opr. PaW
Fot. Weronika Uziębło