Rozbili samochód na drzewie i rozeszli się do domów. Zarzut spowodowania wypadku usłyszał 21-latek

68 173418 2020 08 22 144014

Za spowodowanie wypadku, w którym jeden z pasażerów został ciężko ranny, odpowie 21-latek z powiatu biłgorajskiego. Do zdarzenia doszło we wtorek (18.08) w nocy w powiecie tomaszowskim. Auto, którym jechało 3 kolegów, nagle zjechało z drogi do rowu i uderzyło w drzewo.

Po wypadku o własnych siłach opuścili pojazd. Stwierdzili, że nikomu nic się nie stało, a do wraku wezwali holownik. – Policjanci dowiedzieli się o wypadku po 2 dniach od lekarzy – mówi podkomisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – 2 dni po wypadku do zamojskiego szpital zgłosił się młody mieszkaniec powiatu biłgorajskiego. Okazało się, że posiadał bardzo poważane obrażenia wewnętrzne. Jego stan zdrowia zmusił lekarzy do natychmiastowej operacji. O tym całym zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci z Tomaszowa Lubelskiego. Przesłuchali świadków tego zdarzenia, odnaleźli również samochód marki BMW, który brał udział w wypadku – dodaje.

Mężczyzna, który zgłosił się do szpitala jest w ciężkim stanie. 21-letni sprawca wypadku usłyszał zarzuty i dostał policyjny dozór.

MaK / opr. PaW

Fot. KWP Lublin

Exit mobile version