Zaplanowany na dziś (15.08) mecz 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski, w którym Górnik Łęczna na wyjeździe miał zmierzyć się z Polonią Nysa, został odwołany. W zespole rywali został wykryty przypadek koronawirusa, co ujawniono dopiero dzisiaj.
– Do Nysy pojechaliśmy na darmo – mówi szkoleniowiec Górnika Łęczna, Kamil Kiereś. – Dzisiaj otrzymaliśmy informacje po godzinie 11.00. Normalnie odbyliśmy podróż, zjedliśmy posiłki, także też ponieśliśmy koszty jako klub. Nikt nas wcześniej o tym nie poinformował. Taka sytuacja jest nieciekawa, my badania zrobiliśmy w poniedziałek i w środę mieliśmy wyniki, a rywal o to nie zadbał i uważam, że ktoś tutaj czegoś nie dopilnował – dodaje.
Nowy termin meczu nie jest jeszcze znany. Piłkarze Górnika wracają już do Łęcznej, gdzie jutro (16.08) o 18.00 rozegrają sparing z Motorem Lublin. Także jutro odbędzie się inny mecz 1/32 finału Pucharu Polski, w którym trzecioligowe Orlęta Radzyń Podlaski będą podejmować drugoligową Pogoń Siedlce.
JK / CzaPa
Fot. archiwum