Lubelski ratusz dopuścił ruch rowerowy na Starym Mieście. Od dziś cykliści mogą legalnie poruszać się po uliczkach zabytkowej części miasta. Kwestia wpuszczenia rowerzystów na Stare Miasto ma bardzo długą historię. Cykliści od zgoła 10 lat przekonywali urzędników, że to bezpieczne rozwiązanie.
Miasto planuje przyglądać się rowerzystom na Starym Mieście przez rok. W przypadku stwierdzenia licznych naruszeń, urzędnicy zapowiadają podjęcie adekwatnych kroków.
– Bardzo długo o to walczyliśmy, choć była to chyba trochę walka z wiatrakami – mówi Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego: – Byłem dzisiaj na Starym Mieście zobaczyć jak ci rowerzyści mordują tych biednych pieszych. Nic takiego się nie wydarzyło. Tak naprawdę z perspektywy zwykłego rowerzysty nic się nie zmieniło. Pojawiła się jedna tabliczka na wjeździe. Rowerzyści jeździli już tamtędy całe lata i był to totalnie absurdalny zakaz, żeby nie dopuszczać tam ruchu rowerów. Tym bardziej, że na Starym Mieście mamy Ośrodek Informacji Turystycznej, gdzie turyści mogą wypożyczyć rowery. I nie mają żadnej informacji, że tymi rowerami nie mogą jeździć. Na Starym Mieście mamy też stojaki.
– Dostrzegliśmy w końcu potrzebę – mówi Arkadiusz Niezgoda z Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością: – Może nie tyle ją dostrzegliśmy, bo widzieliśmy ją już od dawna. Szukaliśmy pewnych rozwiązań. W końcu poszliśmy po najprostszej linii oporu, czyli dopuszczamy ruch na terenie Starego Miasta dla rowerzystów po wszystkich drogach zgodnie z obowiązującą organizacją ruchu. Wprowadzamy to testowo. Chcemy zobaczyć jak rowerzyści, mając możliwość legalnie poruszać się po Starym Mieście, będą z tego prawa korzystali. Bo to, że rowerzyści są na Starym Mieście było wiadomo nie od wczoraj.
– Od dziś rowerzyści mogą już oficjalnie wjeżdżać na Stare Miasto – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin: – Wjazd i wyjazd rowerów będzie możliwy przez ul. Noworybną. Tamtędy rowerzyści mogą wjeżdżać na Stare Miasto, swobodnie poruszać się po nim i wyjeżdżać ul. Noworybną. Bezpośrednio przy tej ulicy zmieniło się oznakowanie. Została zamontowana tabliczka, która wskazuje, że zakaz ruchu w obu kierunkach nie dotyczy właśnie rowerów jednośladowych, natomiast uczulamy na to, że przez Bramę Krakowską, Bramę Trynitarską ani Bramę Grodzką ruch rowerowy nie może być prowadzony.
– Na pewno będziemy się starać o wprowadzenie kolejnych rozwiązań. Na razie obserwujemy obecną sytuację. Wielu rowerzystów nie wie o tym, że może już legalnie po Starym Mieście się poruszać, a tak naprawdę nie wiedzieli wcześniej, że nie mogli – mówi Krzysztof Kowalik.
To jednak nie wszystkie zmiany.
– Zmiany obejma ul. Olejną. Tam ustawiono słupki blokujące. W związku z zamknięciem wyjazdu z terenu Starego Miasta przez ul. Olejną do ul. Lubartowskiej ruch jednokierunkowy będzie się odbywał ulicą Olejną w stronę ul. Noworybnej – mówi Justyna Góźdź.
– Jeśli chodzi o organizację wyjazdu, czyli zagrodzenie przy ul. Olejnej słupkami, nie było to konsultowane z radą dzielnicy – mówi Michał Makowski, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Starego Miasta: – Mało tego, przed samym postawieniem tych słupków wystosowaliśmy pismo, w którym rada dzielnicy zgłaszała sprzeciw co do ustawienia tych słupków przy wyjeździe.
– Sama procedura i same przepisy prawa nie regulują czegoś takiego jak uzgadnianie ze społeczeństwem czy z zainteresowanymi zmian w organizacji ruchu – mówi Arkadiusz Niezgoda: – Natomiast tu na roboczo mieliśmy wizję w terenie ze strażą miejską i radą dzielnicy. Jest to element większego procesu, uregulowania wjeżdżania na Stare Miasto, w zasadzie ograniczenia dostępności przestrzeni Starego Miasta.
– Widzimy jedyne rozwiązanie, czyli przywrócenie dotychczasowego wyjazdu ze Starego Miasta w celu ograniczenia liczby samochodów wjeżdżających, montaż słupka pneumatycznego przy wjeździe na Stare Miasto, czyli na ulicy Noworybnej – mówi Michał Makowski: – Z naszych obserwacji wynika, że już tworzą się korki na ul. Noworybnej. Sam wyjazd z ulicy Olejnej w Noworybną przysparza wielu problemów z uwagi na słabą widoczność dla kierowców skręcających w lewo do wyjazdu.
– Trudno mi się odnieść do tych zarzutów – mówi Arkadiusz Niezgoda: – Przede wszystkim pan przewodniczący zgłaszał tego typu obawę. My jej nie dostrzegamy. Musimy pamiętać, że ilość pojazdów wjeżdżających na Stare Miasto cały czas ograniczamy. Te działania, które podejmujemy, też temu służą.
Na odcinku ul. Olejnej od wjazdu z ul. Lubartowskiej wprowadzony został także zakaz zatrzymywania z dopuszczeniem postoju dla taksówkarzy oraz zaopatrzenia do 15 minut. Z założenia ma to umożliwić taksówkom obsługę Starego Miasta po wprowadzeniu dla nich zakazu poruszania się po tym obszarze.
Zlikwidowane zostały także cztery miejsca postojowe przy ul. Olejnej 5.
EwKa (opr. DySzcz)
Fot. Ewelina Kwaśniewska