Na murze przy kościele pod wezwaniem świętego Antoniego w Białej Podlaskiej odsłonięto Tablicę Chwały Żołnierzy 34 Pułku Piechoty. Pułk stacjonował w mieście w latach 1918-1939. Wsławił się zwłaszcza walkami podczas wojny polsko-bolszewickiej. Największe zwycięstwo odniósł 8 maja 1920 roku w bitwie pod Rzeczycą nad Dnieprem.
– Wspaniały pułk, wspaniali ludzie. Większość poborowych była z okolic Białej Podlaskiej i naprawdę sprawdzili się w walkach – mówi w rozmowie z Radiem Lublin pułkownik Jerzy Kade. – Nazwisko mojego taty znajduje się na tablicy, którą miałem zaszczyt odsłonić. Tatuś był w ostatniej fazie wyjazdu pułku na Pomorze szefem kampanii przeciwpancernej. Tam walczył, z tego co wiem od jego kolegów, i zniszczył 4 czołgi – dodaje.
– Zasługą pułku jest bitwa w czasie wojny polsko-bolszewickiej, czyli 8 maja 1920 roku – zaznacza regionalista Andrzej Olichwiruk ze Społecznego Komitetu Upamiętniającego „Pomagamy i Pamiętamy”. – Pułk stawił czoło znacznie silniejszym oddziałom sowieckim, bolszewickim. Rozbił oddziały – dodaje.
– 2 lata temu Społeczny Komitet Upamiętniający „Pomagamy i Pamiętamy” został założony w celu uporządkowania tych epitafium, które były umieszczone na przyklasztornym murze – podkreśla gwardian zakonu braci mniejszych kapucynów w Białej Podlaskiej, podpułkownik brat Bogdan Augustyniak. – Cały obiekt jest w renowacji konserwatorskiej, dlatego wyglądał on dosyć tragicznie. Było to 355 tabliczek z epitafiami. Komitet ze środowiskami kombatanckimi doszedł do porozumienia, aby zrobić jedne zbiorcze tablice środowisk. Tak, jak dzisiaj odsłoniona tablica 34 Pułku Piechoty, która ogrania dowódców, żołnierzy, daty, miejsca bitew oraz cytaty – dodaje.
– Działalność pułku niestety zakończyła się tragicznie, ponieważ podzielił los wielu pułków Wojska Polskiego w 1939 roku – opowiada regionalista. – Przeważające siły niemieckie oddziały okrążyły oddziały i pułk został rozbity. Część żołnierzy dostała się do niewoli niemieckiej, a część uciekła, ale dostała się do niewoli sowieckiej. Kilku oficerów poniosło śmierć w Katyniu i innych miejscach zagłady – dodaje.
Tablicę poświęconą żołnierzom 34 Pułku Piechoty ufundował Instytut Pamięci Narodowej. – Ciekawe jest to, że znajdujemy się przy kościele świętego Antoniego, który był kościołem garnizonowym pułku – zaznacza dyrektor lubelskiego oddziału IPN, Marcin Krzysztofik. – Tutaj odbywały się msze, na które przychodzili żołnierze – dodaje.
– Żołnierze zapisali piękną historię nie tylko na swoich szlakach bojowych – podkreśla prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk. – Przez prawie cały okres dwudziestolecia międzywojennego stacjonowali w naszym mieście. Pułk tworzył wiele miejsc pracy, a także rozwijał miejską infrastrukturę. To na cześć pułku droga wojskowa nosi swoją nazwę. Została przez żołnierzy zaprojektowana i wybudowana wraz z mostem. To także działalność kulturalna, oświatowa. Prowadzenie zajęć i nauki dla dzieci pochodzących z biednych rodzin przez żony oficerów pułku. To wybudowane przy ulicy Warszawskiej bloki oficerskie, a przy ulicy Kopernika bloki podoficerskie, w których do dziś mieszkają bialczanie – dodaje.
Na murze przy kościele pod wezwaniem świętego Antoniego w Białej Podlaskiej planowane jest zamieszczenie kolejnych tablic poświęconych różnym środowiskom zasłużonym dla miasta, między innymi pedagogom, harcerzom czy też partyzantom z Oddziału Zenona.
MaT / opr. PaW
Fot. Małgorzata Tymicka