„Zapisali piękną historię nie tylko na swoich szlakach bojowych”. Odsłonięto Tablicę Chwały Żołnierzy 34 Pułku Piechoty

img 20200818 115448 2020 08 18 191302

Na murze przy kościele pod wezwaniem świętego Antoniego w Białej Podlaskiej odsłonięto Tablicę Chwały Żołnierzy 34 Pułku Piechoty. Pułk stacjonował w mieście w latach 1918-1939. Wsławił się zwłaszcza walkami podczas wojny polsko-bolszewickiej. Największe zwycięstwo odniósł 8 maja 1920 roku w bitwie pod Rzeczycą nad Dnieprem.

– Wspaniały pułk, wspaniali ludzie. Większość poborowych była z okolic Białej Podlaskiej i naprawdę sprawdzili się w walkach – mówi w rozmowie z Radiem Lublin pułkownik Jerzy Kade. – Nazwisko mojego taty znajduje się na tablicy, którą miałem zaszczyt odsłonić. Tatuś był w ostatniej fazie wyjazdu pułku na Pomorze szefem kampanii przeciwpancernej. Tam walczył, z tego co wiem od jego kolegów, i zniszczył 4 czołgi – dodaje.

– Zasługą pułku jest bitwa w czasie wojny polsko-bolszewickiej, czyli 8 maja 1920 roku – zaznacza regionalista Andrzej Olichwiruk ze Społecznego Komitetu Upamiętniającego „Pomagamy i Pamiętamy”. – Pułk stawił czoło znacznie silniejszym oddziałom sowieckim, bolszewickim. Rozbił oddziały – dodaje.

– 2 lata temu Społeczny Komitet Upamiętniający „Pomagamy i Pamiętamy” został założony w celu uporządkowania tych epitafium, które były umieszczone na przyklasztornym murze – podkreśla gwardian zakonu braci mniejszych kapucynów w Białej Podlaskiej, podpułkownik brat Bogdan Augustyniak. – Cały obiekt jest w renowacji konserwatorskiej, dlatego wyglądał on dosyć tragicznie. Było to 355 tabliczek z epitafiami. Komitet  ze środowiskami kombatanckimi doszedł do porozumienia, aby zrobić jedne zbiorcze tablice środowisk. Tak, jak dzisiaj odsłoniona tablica 34 Pułku Piechoty, która ogrania dowódców, żołnierzy, daty, miejsca bitew oraz cytaty – dodaje.

– Działalność pułku niestety zakończyła się tragicznie, ponieważ podzielił los wielu pułków Wojska Polskiego w 1939 roku – opowiada regionalista. – Przeważające siły niemieckie oddziały okrążyły oddziały i pułk został rozbity. Część żołnierzy dostała się do niewoli niemieckiej, a część uciekła, ale dostała się do niewoli sowieckiej. Kilku oficerów poniosło śmierć w Katyniu i innych miejscach zagłady – dodaje.

Tablicę poświęconą żołnierzom 34 Pułku Piechoty ufundował Instytut Pamięci Narodowej. – Ciekawe jest to, że znajdujemy się przy kościele świętego Antoniego, który był kościołem garnizonowym pułku – zaznacza dyrektor lubelskiego oddziału IPN, Marcin Krzysztofik. – Tutaj odbywały się msze, na które przychodzili żołnierze – dodaje.

– Żołnierze zapisali piękną historię nie tylko na swoich szlakach bojowych – podkreśla prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk. – Przez prawie cały okres dwudziestolecia międzywojennego stacjonowali w naszym mieście. Pułk tworzył wiele miejsc pracy, a także rozwijał miejską infrastrukturę. To na cześć pułku droga wojskowa nosi swoją nazwę. Została przez żołnierzy zaprojektowana i wybudowana wraz z mostem. To także działalność kulturalna, oświatowa. Prowadzenie zajęć i nauki dla dzieci pochodzących z biednych rodzin przez żony oficerów pułku. To wybudowane przy ulicy Warszawskiej bloki oficerskie, a przy ulicy Kopernika bloki podoficerskie, w których do dziś mieszkają bialczanie – dodaje.

Na murze przy kościele pod wezwaniem świętego Antoniego w Białej Podlaskiej planowane jest zamieszczenie kolejnych tablic poświęconych różnym środowiskom zasłużonym dla miasta, między innymi pedagogom, harcerzom czy też partyzantom z Oddziału Zenona.

MaT / opr. PaW

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version