A jak Alternatywa lubelska
Lubelski teatr alternatywny stanowi jedną z kulturalnych wizytówek miasta i regionu – a działające do dziś Scena Plastyczna KUL, Provisorium czy Gardzienice to rozpoznawalne nie tylko w kraju teatralne „marki” kojarzone z Lublinem. Na czym polegał fenomen zjawiska, jakim była lubelska alternatywa? Grzegorz Kondrasiuk zachęcał kiedyś, by mówić właśnie o alternatywie, a nie tylko o teatrze alternatywnym. To zjawisko artystyczne i społeczne było bowiem czymś więcej niż teatr (by użyć tytułowych słów znanej książki prof. Aldony Jawłowskiej. Choć jego początki związane są oczywiście z ruchem teatralnym lubelskich studentów. Pierwsza znana dziś tego rodzaju inicjatywa zrodziła się wśród społeczności akademickiej UMCS i KUL pod koniec 1947 roku. Na dobre w świadomości lublinian teatr studencki pojawił się jednak w 1952 roku za sprawą Teatru Akademickiego KUL (to jego tradycje kontynuuje dziś m. in. Scena Plastyczna KUL Leszka Mądzika czy Teatr ITP ks. Mariusza Lacha.
Pod koniec lat 50. pojawił się w Lublinie przy ówczesnej Akademii Medycznej kolejny teatr – Dren 59, a na początku lat 60. student polonistyki UMCS, Andrzej Rozhin, założył teatr Gong 7.30. Od 1965 roku, po oddaniu do użytku Chatki Żaka, przekształcił się on w Akademicki Teatr UMCS Gong 2. Pojawienie się w centrum miasteczka akademickiego budynku z w pełni wyposażoną salą dało możliwość organizowania w Lublinie festiwali studenckiego teatru. I tak przy dzisiejszej ulicy Radziszewskiego (w okresie PRL nosiła ona nazwę Marcelego Nowotki) miało miejsce w latach 1965-1974 dziewięć edycji Studenckiej Wiosny Teatralnej, a od 1976 do 1981 roku, miało pięć spotkań w ramach Konfrontacji Młodego Teatru (dzisiejsze Konfrontacje Teatralne nawiązują do tej tradycji). Warto zaznaczyć, że był to czas, w którym kontrkulturowy bunt młodzieży znajdował swój wyraz przede wszystkim w teatrze.
Pojawiło się w Lublinie kilka ważnych studenckich grup teatralnych – obok wspomnianego Gongu i Sceny Plastycznej KUL był to Teatr Provisorium (z Jackiem Brzezińskim i Januszem Opryńskim), Grupa Ubodzy Joachima Lodka, Grupa Chwilowa Krzysztofa Borowca, Scena 6 Henryka Kowalczyka, a pod koniec lat 70. w podlubelskich Gardzienicach zaczął działalność Ośrodek Praktyk Teatralnych Włodzimierza Staniewskiego. Studenckie inicjatywy stopniowo przekształcały się w teatry alternatywne, a dzięki ich aktywności zaczęto mówić i pisać o Lublinie jako „Atenach młodego teatru” czy „Lubelskim Zagłębiu Teatralnym”.
Stan wojenny sprawił, że rozwój tego ruchu teatralnego uległ spowolnieniu, część grup się rozpadła, niemniej jednak ludzie je tworzący odcisnęli niezwykle istotne piętno na kulturze Lublina. Bez lubelskiej alternatywy nie byłoby Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN” Tomasza Pietrasiewicza, to także ludzie z jej kręgu jak Janusz Opryński, Jacek Brzeziński czy Andrzej Mathiasz współtworzyli Centrum Kultury w Lublinie. Podobnie kierujący Warsztatami Kultury Grzegorz Rzepecki czy szef Lubelskiego Funduszu Filmowego Grzegorz Linkowski zaczynali swoją przygodę ze sztuką i animacją kultury w teatrach studenckich.
Jarosław Cymerman
Zdjęcie ze zbiorów Biblioteki Multimedialnej „Brama Grodzka – Teatr NN”