Banki wysyłają do potencjalnych klientów coraz więcej sygnałów, że po ostrym przyhamowaniu akcji kredytowych na wiosnę, warto znów zainteresować się ich ofertami, zwłaszcza kredytów hipotecznych. Wkład własny w wysokości 30 procent, jakiego żądały niektóre banki, powoli odchodzi do przeszłości, a o 40-to procentowym wkładzie, jakiego życzył sobie przez chwilę jeden z banków, nawet on sam wolałby chyba jak najszybciej zapomnieć.
JB
Fot. pixabay.com