Alicja Tracz – 10-latka, która będzie reprezentować Polskę na Eurowizji Junior

ala tracz 1140x641 2020 09 27 174118 2020 09 29 180016

10-letnia Alicja Tracz ze Stojeszyna koło Janowa Lubelskiego przygotowuje się już do występu w tegorocznej edycji Eurowizji Junior. O tym, że będzie reprezentować nasz kraj w konkursie, zdecydowało jury oraz widzowie TVP 2 podczas finału „Szansy na sukces. Eurowizja Junior”.

– Bardzo się ucieszyłam, ale przede mną jeszcze sporo pracy – mówi Alicja Tracz. – Było na pewno trochę stresu, ale takiego motywującego. Zaśpiewałam piosenkę „I’ll Be Standing”. Jest to piosenka o marzeniach; mówi o tym, że trzeba spełniać swoje i się ich nie bać – dodaje.

CZYTAJ: 10-latka z okolic Janowa Lubelskiego reprezentantką Polski na Eurowizji Junior!

– Zaczęłam śpiewać jakoś tak sama. Byłam wtedy małym dzieckiem, 4-5-letnim. Moja mama i siostra śpiewały. Powiedziałam do rodziców, że ja też chcę. I zaczęłam. Później pomyślałyśmy z mamą, że mogłabym spróbować zaśpiewać na Eurowizji. Tak po prostu – opowiada Alicja Tracz.

– Przed występem na Eurowizji trochę stres jest, ale jeszcze to jakoś tak bardzo do mnie nie dotarło. Na pewno teraz będę więcej ćwiczyć. Postaram się codziennie. No i chyba damy radę – mówi Alicja Tracz.

– Jest to dla nas wielkie przeżycie i radość, że nasza uczennica już osiągnęła taki sukces – twierdzi Krzysztof Wolanin, dyrektor Publicznej Szkoły im. Ofiar Katynia w Potoku Wielkim, placówki, do której uczęszcza Alicja Tracz. – Myślę, że te sukcesy będą się pojawiać z kolejnymi występami, ale to, co już osiągnęła, jest przeżyciem i wielką szansą dla niej na dalsze życie – dodaje.

– Kiedy Ala wygrała, wszyscy zaczęli o niej mówić w szkole. Mówili dobrze. Bardzo się cieszę, że wygrała – mówią uczniowie. –  Myślałam, że wygra, bo ma piękny głos. Moim zdaniem Ala zaśpiewała bardzo ładnie. Ala jest przede wszystkim bardzo miła, pomocna, bardzo dobrze się uczy i za to ją lubię. Wzorowa uczennica po prostu – dodają inni.

– Ala od samego początku zawsze uświetniała nasze uroczystości. Nie tylko szkolne, ale i lokalne. Dla nas to było takie ogromne zaskoczenie jak taka mała postać, mała dziewczynka, mała istota wychodzi na scenę i śpiewa takim ogromnym głosem – mówi Monika Brzozowska, wychowawca klasy czwartej, do której uczęszcza Alicja Tracz.

– Jestem bardzo dumna. Nie spodziewałam się, że wygra, bo jest bardzo młodziutka, ma tylko 10 lat. Kiedy zobaczyłam wyniki w telewizji, to skakałam z radości i krzyczałam. Bardzo się cieszyłam. Zresztą wszyscyśmy się tak strasznie bardzo cieszyli – opowiada Irena Skrok, babcia Alicji Tracz.

– Jest wielka radość, ale też i niedowierzanie – wypowiada się Anna Tracz, mama Alicji Tracz. – Będziemy czuwać z mężem i będziemy się starać, na tyle, na ile będziemy mogli, żeby chronić ją przed pokusami show-biznesu, ponieważ jest to dziecko, które ma dopiero 10 lat. Ma mieć czas na zabawę, odpoczynek. Ma też godnie zaprezentować się na Eurowizji. Ale ważne jest również, żeby nie zabrakło jej czasu na bycie dzieckiem – dodaje.

– Mam wrażenie, że w to małe ciałko ktoś włożył dojrzałą wokalistkę z doświadczeniem – mówi Agnieszka Wiechnik, songwriter, wokalistka i trener wokalny, między innymi Alicji Tracz. – Ma potężną skalę, pięknie bawi się melizmatami. Rzadko kiedy zdarzają się tak zdolne dzieciaki. Dużo osób dorosłych ma z tym problem, a Ala robi to naturalnie. To gotowa artystka na scenę. Mimo młodego wieku wiem, że sobie poradzi. Tam jest jej miejsce – tłumaczy.

Organizatorem tegorocznej Eurowizji Junior po raz drugi jest Telewizja Polska wraz z Europejską Unią Nadawców. Wystąpią młodzi artyści z 13 krajów. Konkurs odbędzie się 29 listopada pod hasłem „Move The World” – „Porusz świat”.

MaTo / WT

Fot. TVP / Eurowizja.org

Exit mobile version