Andrzej Duda: Udaje nam się utrzymać pandemię w ryzach

andrzej kuda 2020 09 04 163545

Śmiało można powiedzieć, że panujemy nad sytuacją. Udaje nam się utrzymać pandemię w ryzach. Ogniska koronawirusa pojawiają się głównie w zakładach pracy i na weselach – mówił w piątek prezydent Andrzej Duda (na zdj.) po posiedzeniu Rady Gabinetowej.

Radę Gabinetową tworzy rząd pod przewodnictwem prezydenta. Podczas piątkowego spotkania przedstawione zostało sprawozdanie z dotychczasowych działań w ramach walki z epidemią koronawirusa oraz zmodyfikowana strategia na sezon jesienno-zimowy.

Andrzej Duda po zakończeniu posiedzenia zwracał uwagę, że moment, w którym zebrała się Rada jest szczególny, ponieważ niedawno nastąpiła zmiana na stanowisku ministra zdrowia, a także po przerwie do szkół wrócili uczniowie. 

– Pandemia jest i wszyscy sobie z tego doskonale zdajemy sprawę. Ale, co chcę bardzo mocno podkreślić i za co dziękowałem premierowi i ministrom, w tej bardzo trudnej sytuacji, dzięki wytężonej pracy i wielu mądrym, bardzo racjonalnym decyzjom, radzimy sobie całkiem nieźle – oświadczył.

 

Prezydent przekazał, że do tej pory koronawirusem zakaziło się w Polce nieco ponad 69 tys. osób, zmarły 2 tys. 92 osoby. – Przy czym chcę podkreślić z całą mocą, że przez cały ten czas, kiedy jest pandemia koronawirusa w Polsce nie umarło ani jedno dziecko – podkreślił prezydent. Dodał, że najmłodsza ofiara koronawirusa miała 18 lat i była osobą „bardzo ciężko schorowaną”.

Prezydent odniósł się też do tego, jak Polska wygląda w kwestii zachorowań na tle Europy. – Chcę powiedzieć, że wyglądamy dobrze. Jeżeli chodzi o średnią europejską, jesteśmy w tej chwili na 16. miejscu, jeśli chodzi o liczbę zachorowań dziennie – mówił prezydent.

Podkreślił, że „absolutnie nie jesteśmy w żadnej europejskiej czołówce”. – Śmiało można powiedzieć, że panujemy nad sytuacją. Chcę bardzo podziękować, bo w dużym stopniu jest to związane także z tym, że nasi rodacy przestrzegają tych zasad, które zostały ogłoszone i które są wprowadzane. Ogromnie za to dziękuję, bo także dzięki temu udaje nam się utrzymywać tę pandemię w jakichś tam ryzach i liczba zachorowań nie wzrasta jakoś nadmiernie – powiedział Duda.

Zaznaczył ponadto, że „jest pełne zabezpieczenie” osób, które zachorują. Jak mówił, nie ma absolutnie mowy o tym, żeby brakowało środków ochrony czy respiratorów, środków ratujących życie. Podkreślił, że w Polsce jest obecnie dostępnych ponad tysiąc respiratorów, w użyciu jest 83. – Tutaj sytuacja jest absolutnie bezpieczna, nie brakuje łóżek w szpitalach – podkreślił prezydent.

Dodał, że epidemia koronawirusa wciąż ma w Polsce charakter ogniskowy i pojawia się w głównej mierze w dwóch miejscach – w zakładach pracy i na weselach. – Bardzo wiele osób niestety ulega zakażeniu w wyniku obecności na weselach, spotkaniach rodzinnych. Bardzo prosimy w związku z tym dodatkowo o rozwagę w tym zakresie i przede wszystkim proszę się starać utrzymywać dystans, używać maseczek – apelował. Prosił, żeby „podchodzić do tego z rozsądkiem, nie lekceważyć, ale jednocześnie racjonalnie i spokojnie; żeby nie popadać w przesadę, w panikę”.

Duda poruszył też kwestię nauki w szkołach w związku z ewentualnym pojawieniem się w danym miejscu zakażeń. Jak wskazał, powiatowi inspektorzy sanitarni podejmują decyzje czy nauka może się odbywać normalnie, czy w stopniu ograniczonym, czy też szkoła zostanie zamknięta. – Dzisiaj można powiedzieć, że w absolutnej większości szkół w naszym kraju nauka – jak na obecne warunki, oczywiście ze wszystkimi środkami ostrożności – odbywa się normalnie. 59 szkół w całym kraju jest zamkniętych, ale 99 proc. szkół funkcjonuje – zauważył Duda.

Podkreślił też, że „w związku z pandemią koronawirusa jest wprowadzony nowy system”. – Odchodzi się od systemu szpitali jednoimiennych do takiej stopniowanej ochrony – zaznaczył Duda. Wyraził nadzieję, że będzie on bardziej dogodny dla systemu ochrony zdrowia i personelu medycznego. – Jestem pewien, że to będzie dobrze funkcjonowało – oświadczył prezydent.

Duda odnosząc się do gospodarki wskazał, że w drugim kwartale nastąpił duży spadek PKB – o 8 proc. oraz, że odnotowaliśmy 110 mld zł deficytu budżetowego. – W związku z powyższym skutki pandemii i zatrzymania gospodarczego, które nastąpiło w związku z nią, są bardzo widoczne – mówił.

Zaznaczył jednocześnie, że prognozy są pozytywne. – I to zarówno, jeżeli chodzi o ściągalność podatków, jak i jeśli chodzi o zmniejszanie deficytu budżetowego. Prognozy na przyszłość, jeżeli chodzi o wzrost PKB, są dobre – powiedział Duda.

 Prezydent zwrócił uwagę, że w najgorszej sytuacji ze wszystkich branż nadal jest branża turystyczna i branża transportowa. W tym kontekście wskazał na wprowadzony przez rząd bon turystyczny. – Szacujemy, że ok. 5 mln tych bonów zostanie wydanych w skali kraju. Natomiast do tej pory został wydany 1 milion bonów. Mamy nadzieję, że ten bon będzie stopniowo zasilał branżę turystyczną i że dzięki temu będzie jej łatwiej wrócić do normalnego funkcjonowania – mówił Duda.

Prezydent ocenił też, że Tarcze Antykryzysowe „w dużym stopniu zadziałały”. – Oczywiście bezrobocie w związku z koronawirusem wzrosło w stosunku do tego, co było wcześniej, ale nie wzrosło bardzo. Bowiem w ciągu ostatnich trzech miesięcy jest stabilne i wynosi w tej chwili 6,1 proc., a więc jest to nieco ponad milion osób bezrobotnych w skali kraju – zauważył.

Ostatniej doby w Polsce zanotowano 691 nowych zakażeń koronawirusem, w tym 27 w Lubelskiem. W kraju kolejnych 8 zakażonych osób. Ministerstwo Zdrowia poinformowało też, że ostatniej doby wyzdrowiało 1227 osób. To największy dobowy przyrost ozdrowieńców od początku epidemii.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. Jakub Szymczuk / Kancelaria Prezydenta RP

Exit mobile version