W Lublinie rozpoczynają się 25. Konfrontacje Teatralne. W tym roku wydarzenie odbędzie się pod hasłem: „Czas krytyczny / Kairos. Niemożliwe się zdarza”. Organizatorzy podkreślają, że „dobry festiwal zawsze odpowiada na zmiany rzeczywistości”. Dlatego w tym pandemicznym czasie, zamiast wielkich i drogich wieloobsadowych realizacji, proponują widzom „cykl kameralnych i niskobudżetowych produkcji”.
ZOBACZ ZDJĘCIA: 25. Konfrontacje Teatralne. Konferencja prasowa
– Jubileuszową edycję festiwalu rozpocznie spektakl „Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Janusza Opryńskiego, w wykonaniu teatru imienia Kochanowskiego w Opolu – zapowiedział kurator festiwalu Łukasz Drewniak.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Próba spektaklu „Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Janusza Opryńskiego
W cyklu „I co teraz?” zaprezentowane zostaną – przygotowane specjalnie na festiwal – cztery spektakle czwórki reżyserów: Anny Gryszkówny, Marcina Libera, Macieja Gorczyńskiego i Jana Hussakowskiego. Jak podają organizatorzy, mają to być „premierowe postpandemiczne spektakle o nadziei”. Łukasz Drewniak powiedział, że wszyscy ci reżyserzy mieli kilka dni na przygotowanie przedstawienia, ten sam sprzęt, a w spektaklu mają „złapać doświadczenie pandemii i jednocześnie pójść w przyszłość, pokazać, że to może być jakaś ważna lekcja dla teatru”.
Eksperymentalny projekt pod tytułem „Wylicznaka” zaprezentuje Eva Rysova, a premierowe spektakle pokażą: Łukasz Witt-Michałowski oraz Paweł Passini.
Spektakl zostanie zaprezentowany na dziedzińcu Zamku Lubelskiego o godzinie 19.00. Podobnie w sobotę (26.09). Konfrontacje Teatralne w Lublinie potrwają do końca października.
SuPer / PAP / opr. PaW
Fot. Piotr Michalski