O świecie realnym i intencjonalnym i o tym, czym jest człowieczeństwo rozmawiali uczestnicy pikniku filozoficznego „Ingarden in the Saxon Garden”. Wydarzenie poświęcone wybitnemu polskiemu filozofowi Romanowi Ingardenowi odbyło się w Ogrodzie Saskim.
– Ta sceneria Ogrodu nie jest przypadkowa, bo tu przeplata się świat przyrody i dzieł człowieka. Zdaniem Ingardena nasze człowieczeństwo to jest tworzenie kultury – mówi prof. Jacek Wojtysiak, kierownik Katedry Teorii Poznania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II: – Jakość naszego człowieczeństwa zależy od jakości kultury, którą tworzymy. Im jest wyższa, tym bardziej jesteśmy ludźmi. Tragizm ludzkiego losu jest taki, że żyjemy na pograniczu dwóch światów – z jednej strony w świecie realnym, ograniczonym przez siły przyrody, przez umieranie, choroby, a z drugiej strony dążymy do świata wyższego – on go nazywał idealnym, absolutnym. Między tymi dwoma światami się znajdujemy. Tu się czujemy obco – ten na dole za niski, a tamten jest dla nas za wysoki. Te dzieła sztuki mają łączyć jeden świat z drugim.
Przez pewien czas Roman Ingarden mieszkał w Lublinie. W 2020 r. przypada 50. rocznica jego śmierci.
PaSe (opr. DySzcz)
Fot. Wydarzenie FB