Ze stratą 1 mln 252 tys. złotych zamknęła 2019 rok stadnina koni w Janowie Podlaskim. Strata jest mniejsza niż było to za 2018 rok, kiedy wynosiła ona ponad 3 mln złotych.
– Janowska stadnina wymaga dużego dokapitalizowania – mówi prezes stadniny Marek Gawlik. – Wynik finansowy był w 2019 roku lepszy niż w 2018. I to pewnie cieszy. Ale z drugiej strony musimy na to patrzeć przez pryzmat lat następnych i wymaganych inwestycji, które będą miały ogromny wpływ na wynik finansowy w kolejnych latach. Chodzi tu o modernizacje stajni i obory, a także sprzętu do produkcji roślinnej.
CZYTAJ: NIK o stadninie w Janowie Podlaskim: rzetelnie, nie zawsze jednak gospodarnie
Ostatnio ukazał się raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący państwowej hodowli koni. Kontrolerzy skontrolowali działalność stadnin w latach 2015-2018. Zdaniem kontrolerów ogólna sytuacja finansowa spółek hodowli koni uległa pogorszeniu, co spowodowane było przede wszystkim czynnikami od nich niezależnymi, w tym uzyskiwaniem niższych przychodów ze sprzedaży koni.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum