Wypowiedzi medialne ks. Alfreda Wierzbickiego profesora KUL Alfreda Wierzbickiego (na zdj.), zostaną skierowane do oceny przez rzecznika dyscyplinarnego – zdecydowało Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Rzecznik Prasowy KUL Monika Stojowska sprostowała wysłany wcześniej komunikat prasowy, w którym informowano, że sprawa wypowiedzi medialnych ks. Alfreda Wierzbickiego zostanie skierowana do oceny przez Uczelnianą Komisję Dyscyplinarną. W sprostowaniu rzeczniczka podała, że sprawa ta zostanie skierowana do oceny przez jednego z rzeczników dyscyplinarnych ds. nauczycieli akademickich.
Kolegium zaznaczyło, że wypowiedzi ks. Wierzbickiego są traktowane przez władze uczelni jako działania szkodzące misji KUL. – Kolegium rektorskie odcina się od tych słów i apeluje, aby nie traktować tych wypowiedzi jako stanowiska uniwersytetu – czytamy w komunikacie.
Ksiądz Alfred Wierzbicki był jedną z osób, które poręczyły za Michała Sz. „Margot”, aktywistę LGBT tymczasowo aresztowanego w sierpniu decyzją sądu w związku ze sprawą napadu na ciężarówkę fundacji pro-life i ataku na działacza tej fundacji.
W tekście w „Gazecie Wyborczej” ks. Wierzbicki stwierdził między innymi: „Nie żałuję poręczenia za Margot. Krytycznie oceniam jej zachowanie po uwolnieniu i nie przestaję się zastanawiać, czy sam nie ponoszę jakiejś cząstki winy. Choćby winy bezczynności i milczenia wobec homofobii w polityce i w Kościele. Nie podoba mi się to, co robi, ale próbuję zrozumieć, jak głęboki ból popycha ją do takich słów i gestów”.
Władze KUL informują, że podstawą skierowania sprawy ks. Wierzbickiego do oceny rzecznika dyscyplinarnego jest statut uczelni. Zgodnie z nim „na wydziałach kościelnych uniwersytetu mogą być zatrudnione jako nauczyciele akademiccy te osoby, które należą do Kościoła katolickiego i odznaczają się nieskazitelnością życia, czystością doktryny i pilnością w pełnieniu obowiązków”.
Ksiądz profesor Alfred Wierzbicki jest kierownikiem Katedry Etyki KUL.
– Katolicki Uniwersytet Lubelski w swojej działalności naukowej i dydaktycznej jest podporządkowany misji zawartej w sentencji „Deo et Patriae”. Od 100 lat misja ta jest przekazywana kolejnym pokoleniom naukowców, studentów i pracowników administracji, którzy tworzyli i aktualnie tworzą środowisko akademickie KUL – czytamy w komunikacie Kolegium Rektorskiego KUL
Już wcześniej władze KUL odcięły się od wypowiedzi księdza prof .Wierzbickiego. – Opinie wygłaszane przez ks. prof. Alfreda Wierzbickiego przedstawiają wyłącznie jego prywatne poglądy i w żadnym przypadku nie można utożsamiać ich ze stanowiskiem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II – napisał na początku września w oświadczeniu na Facebooku rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski. – KUL od ponad 100 lat kształtuje kolejne pokolenia studentów w duchu nauki społecznej i moralności Kościoła katolickiego, pozostając areną wymiany opinii i dyskusji. W kwestiach związanych z LGBT+ nasz uniwersytet w pełni utożsamia się ze stanowiskiem Konferencji Episkopatu Polski przyjętym podczas ostatniego Zebrania Plenarnego na Jasnej Górze – dodał ks. prof. Kalinowski.
CZYTAJ: Rektor KUL: Opinie ks. prof. Alfreda Wierzbickiego nie są stanowiskiem uczelni
W stanowisku dotyczącym LGBT+, przyjętym przez Komisję Episkopatu Polski, biskupi podkreślili m.in., że obowiązek szacunku dla osób związanych z ruchem LGBT+ nie oznacza bezkrytycznego akceptowania ich poglądów. Zaznaczono, że „Kościół nie może się zgodzić na rozszerzenie rozumienia małżeństwa i rodziny, zrównanie praw i przywilejów małżeństw heteroseksualnych i homoseksualnych, uznanie związków partnerskich tworzonych przez pary tej samej płci wraz regulacją sytuacji majątkowej, alimentów i dziedziczenia, a także umożliwienie związkom monopłciowym adopcji dzieci oraz przyznanie osobom od 16. roku życia prawa do określenia swojej płci”.
Usunięcia księdza Wierzbickiego z uczelni domagała się Fundacja Życia i Rodzina.
CZYTAJ: Fundacja Życie i Rodzina: Żądamy zwolnienia ks. Wierzbickiego z KUL
TSpi / opr. ToMa
Fot. archiwum