1200 rolników z województwa lubelskiego już uruchomiło specjalną aplikację służącą do wzięcia udziału w Powszechnym Spisie Rolnym. Jak informuje Krzysztof Markowski, dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin, w ciągu pierwszych dwóch dni poprawnie spisało się – przez internet lub telefonicznie – ponad 800 rolników.
– Mimo pandemii koronawirusa jesteśmy przygotowani do spisu najlepiej jak możemy i potrafimy – zapewnia Krzysztof Markowski. – Spis rolny prowadzony jest po to, aby dokładnie zdiagnozować sytuację w rolnictwie. O tym jak ważne są to informacje świadczy chociażby fakt, że podobne spisy prowadzone są we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Pozwala to przygotować politykę Unii Europejskiej i politykę krajową dotyczącą rolnictwa. te informacje, które zbierzemy, są także pomocne dla samych rolników. Dzięki temu mogą zobaczyć, jakie są tendencje w rolnictwie, co się zmienia.
Powszechny Spis Rolny potrwa do 30 listopada i jest obowiązkowy. W jego ramach rolnicy muszą przekazać informacje dotyczące między innymi powierzchni upraw, rodzaju i wielkości prowadzonej hodowli, czy wkładu pracy w gospodarstwo rolne.
W województwie lubelskim jest ponad 190 tysięcy gospodarstw rolnych.
ToNie/WP
Fot. AnKo