Przeprowadzenia ponownych wykopów na lubelskich Górkach Czechowskich chce lubelski radny Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Breś. W ciągu minionych kilkunastu dni pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej szukali miejsc, w których mogą być pochowani więźniowie Zamku Lubelskiego oraz więzienia „Pod Zegarem” – ofiary systemów totalitarnych. Poszukiwania nie przyniosły efektów.
– Tu jest 105 hektarów, a tylko na czterdziestu arach były szukane szczątki. Te miejsca też nie zgadzają się z punktami wskazanymi przez świadków historii – mówi radny Breś. – Te wykopy mijały się z punktami, które były zaznaczone jako ewentualne groby. Prawdopodobnie skierujemy też pismo z wnioskiem do IPN-u o powtórne przeprowadzenie wykopów na terenach, gdzie świadkowie, którzy jeszcze żyją wskazują trochę inne punkty – tłumaczy radny.
CZYTAJ: IPN zakończył badania na Górkach Czechowskich. Nie znaleziono ludzkich szczątków
Dziś lubelski oddział IPN wydał komunikat w sprawie przeprowadzonych wykopów na górkach Czechowskich. W piśmie czytamy, że „W przebadanej części Górek Czechowskich nie stwierdzono występowania jam grobowych, ani w ich pierwotnym, ani we wtórnym układzie”. Jednocześnie IPN nie wyklucza kolejnych badań w tym miejscu.
ZAlew / PrzeG
Fot. archiwum