Kiedyś był to zdewastowany teren, dziś może być wizytówką miasta. W Białej Podlaskiej oddano do użytku park edukacyjno-rekreacyjny, tak zwany „Małpi Gaj”. To pierwszy etap większego projektu, wykorzystującego walory rzeki Krzny, realizowanego przez miasto.
– Myślę, że jest to bardzo ciekawe miejsce – mówi jedna z mieszkanek Białej Podlaskiej. – Właśnie przyjechaliśmy pierwszy raz z dziećmi, żeby zobaczyć, co to za atrakcje tutaj są. Bardzo nam się to podoba. Na pewno wieża widokowa jest bardzo fajna i jest tu siatka na wysokości 5 metrów. Aczkolwiek nie jestem na tyle odważna, żeby na nią wejść – dodaje.
– Park edukacyjny „Małpi Gaj” to miejsce służące do wypoczynku, rekreacji i edukacji przyrodniczej, usytuowane na bardzo atrakcyjnym terenie w centrum miasta, blisko zespołu zamkowego Radziwiłłów, w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki Krzny – tłumaczy naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta Urzędu Miasta Białej Podlaskiej, Michał Romanowski. – Niestety miejsce to przez ostatnie lata było zaniedbane i w żaden sposób nie służyło mieszkańcom. Dzisiaj natomiast jego ideą jest nauka przez zabawę. Park został wyposażony w tablice edukacyjne, ławki, leżaki i inne obiekty małej architektury. Mamy tu też skrzynki dla ptaków i nietoperzy. Widzimy też ścieżkę wśród drzew, która umożliwia spacer na wysokości 5 metrów i wspięcie się na wieżę widokową skierowaną w stronę rzeki na wysokości 10 metrów – opisuje.
– Jest to inwestycja zrealizowana w Dolinie Krzny w pięknym otoczeniu zieleni – tłumaczy prezes firmy, która wykonała inwestycję Leszek Horeglad. – Myśmy się w tę zieleń i otoczenie pięknie wpisali, poprzez wybudowanie ścieżek rowerowych i takiej kładki, po której się wchodzi na odpowiednią wysokość dla dzieci. To jest taki fajny bajer, bo na wysokości 5 metrów są zamontowane odpowiednie urządzenia. A w podstawie jest siatka, na którą dzieci mogą sobie bezpiecznie skakać. Daje to dzieciom dużo adrenaliny. Są porobione piękne miniaturki zwierząt. Te elementy ściągnęliśmy z Niemiec, bo w Polsce nikt tego nie robi. Jest też fajna, bardzo elegancka stacja, gdzie można sobie przyjechać rowerem i napompować opony – wyjaśnia.
– Przypomnę, że w ramach tego szerokiego projektu realizowanego z dofinansowaniem ze środków unijnych powstanie docelowo 11,5 kilometra dróg pieszo-rowerowych wzdłuż Doliny Krzny, pomiędzy miejscowościami Porosiuki a miejscem sąsiadującym ze stawami na rzece Klukówka, oraz wiele elementów z zakresu zagospodarowania edukacyjno-turystycznego – mówi prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk. – To także rozpoczęty już przez nas pawilon edukacyjny u zbiegu ulic Żurawiej i Kusocińskiego, to kładki na rzece Krznie, między innymi przeprawa pod mostem na Klukówce – dodaje.
– Jeśli chodzi o Krznę, a właściwie o Dolinę Krzny, to jest siedlisko, w którym żyje mnóstwo różnych gatunków zwierząt. Są wśród nich liczne ptaki – wyjaśnia Wojciech Duklewski z Wydziału Spraw Terenowych w Białej Podlaskiej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie – Krzna jest takim lokalnym korytarzem o znaczeniu krajowym; lokalnym korytarzem ekologicznym, którym przemieszczają się zwierzęta. Mimo że Krzna jest rzeką regulowaną, w dolinie zostało wiele pozostałości ze starorzeczy. To takie oczka wodne, które ptaki szczególnie sobie upodobały – informuje.
– Mam nadzieję, że realizacja tego przedsięwzięcia w pewnym sensie przywróci rzekę miastu. Umożliwi mieszkańcom odkrycie na nowo i korzystanie z jej wspaniałych walorów przyrodniczych i rekreacyjnych – stwierdza Michał Romanowski.
Koszt całego projektu to 15 milionów złotych, z czego 12 milionów złotych to dofinansowanie unijne.
MaT / WT
Fot. archiwum