Największa w Polsce ekologiczna oczyszczalnia ścieków działa w Lubelskiem

ekooczyszczalnia bialka 3 2020 09 24 204724

Największa w Polsce ekologiczna oczyszczalnia ścieków powstała w miejscowości Białka w gminie Dębowa Kłoda. Z tej nowoczesnej ekologicznej technologii korzysta już noblistka Olga Tokarczuk, teraz w ten sposób oczyszczane są ścieki z ośrodków wczasowych nad jeziorem Białka w powiecie parczewskim. Twórcami tej nowoczesnej technologii są naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie i prof. dr hab. Krzysztof Jóźwiakowski z Katedry Inżynierii Środowiska i Geodezji uczelni.

– Jest to największa w Polsce hybrydowa hydrofitowa oczyszczalnie ścieków o przepustowości 180 metrów sześciennych na dobę. Możemy oczyszczać tutaj ścieki od 1800 osób – opisuje Krzysztof Jóźwiakowski. – Składa się ona z trzech części. Pierwsza jest mechaniczna, gdzie usuwamy największe zanieczyszczenia ze ścieków. W drugiej części stosujemy rośliny, takie jak trzcina pospolita i miskant olbrzymi, które wspomagają proces oczyszczania, zachodzący w złożach gruntowo-roślinnych. Tam możemy usuwać azot. Dodatkowo mamy filtry do usuwania fosforu. Jest to naprawdę ekologiczna oczyszczalnia – dodaje.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Otwarcie największej w Polsce ekologicznej oczyszczalni ścieków

– Oczyszczalnia ma bardzo duże znaczenie dla nas z tego względu, że jest to miejscowość wypoczynkowa. W okresie letnim przybywa tu bardzo dużo osób – wypowiada się wójt gminy Dębowa Kłoda Grażyna Lamczyk. – Chodzi o to, żeby jezioro Białka nie uległo degradacji. Inwestycja jest zrobiona dwuetapowo. Pierwszy zapewnia przepustowość 180 metrów sześciennych na dobę. Ale docelowo może ich być 300. W tej chwili podłączyliśmy już część domków.  – informuje.

– Trzeba podkreślić, że największymi zwycięzcami tego projektu są mieszkańcy gminy Dębowa Kłoda i województwa lubelskiego, którzy mają tutaj nieruchomości, działki, przyjeżdżają i odpoczywają. Inwestycja jest z jednej strony bardzo ważna w znaczeniu ekologicznym, ale poprawia też byt mieszkańców i ich rozwój – mówi Radosław Kozak z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego.

– Taką oczyszczalnię wybudowaliśmy przy gospodarstwie pani Olgi Tokarczuk, naszej noblistki. Ona też ma taki obiekt, tylko mniejszy – tłumaczy Krzysztof Jóźwiakowski. – Tutaj mogliśmy to wybudować dla miejscowości Białka. Musimy chronić jezioro i dlatego taki obiekt powstał. Nad tą technologią,  ja i moja Katedra Inżynierii Środowiska i Geodezji, pracujemy już od 25 lat – dopowiada.

– Oczywiście będą tu realizowane badania naukowe powiązane z ochroną środowiska. Tak, że ta inwestycja będzie również służyła nam jako uniwersytetowi do rozwoju nauki – tłumaczy prof. dr hab. Krzysztof Kowalczyk z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. – To taki klasyczny przykład łączenia nauki z praktyką służącą ochronie środowiska. To niezwykle ważne. Pamiętajmy, że środowisko jest takie, jakim go zastajemy, ale nie możemy go przekazać kolejnym pokoleniom w gorszym stanie. Dlatego tak ważne są sprawy związane z ochroną i ukształtowaniem środowiska, z wykorzystaniem odpadów – wyjaśnia.

– Idziemy w kierunku ekologii. Przez cały czas chcemy tworzyć rozwiązania ekologiczne, które zapewnią ochronę środowiska, ale też nie będą mu szkodziły i będą zapewniały bardzo wysokie efekty oczyszczania ścieków przy minimalnej eksploatacji – mówi Krzysztof Jóźwiakowski. – Trzeba powiedzieć, że koszt eksploatacji tej oczyszczalni to 1-2 złote za metr sześcienny ścieków. Jest to kilka razy mniej niż w tradycyjnych oczyszczalniach – dodaje.

Do oczyszczalni w Białce trafiają już ścieki z ośrodków wczasowych i części domków letniskowych. Dowożone też będą ścieki z innych rejonów gminy Dębowa Kłoda. Gmina starać się będzie również o środki z rządowego Funduszu Inwestycji Samorządowych tak, aby w przyszłym roku podłączyć też wszystkie gospodarstwa w miejscowości Białka.

JPi / WT

Fot. Jerzy Piekarczyk

Exit mobile version