Na trzy miesiące do aresztu trafił 34-latek, który napadł na ekspedientkę. Do zdarzenia doszło w sklepie w podlubelskich Niemcach. Mężczyzna z półek wziął cztery piwa, po czym usiłował wyjść nie płacąc za towar. Gdy ekspedientka zwróciła mu uwagę, mężczyzna podszedł do kobiety i wykręcił jej ręce.
Napastnik został zatrzymany przez policjantów. 34-latek w przeszłości był wielokrotnie karany. Mieszkaniec gminy Wólka usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Grozi mu do 10 lat więzienia. Za przestępstwo popełnione w recydywie sąd może zaostrzyć karę.
ZAlew (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin