10-latek przyniósł do domu ze spaceru z psem granat. Niewybuch następnie wręczył swojej matce. Zdarzenie to miało miejsce w gminie Annopol.
– 10-letni chłopiec bawiąc się z pieskiem nieopodal domu w pewnym momencie pobiegł za nim do opuszczonych zabudowań znajdujących się obok – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku młodszy aspirant Paweł Cieliczko. – Odnalazł przedmiot, który postanowił włożyć w ubranie i przynieść do domu. Po powrocie oświadczył swojej matce, że pokaże jej coś w późniejszym czasie. I tak też zrobił wręczając jej wieczorem granat. Ta z kolei przerażona wyniosła znalezisko na zewnątrz, dalej od zabudowań. Babcia 10-latka poinformowała służby ratunkowe na numer alarmowy. Po przybyciu policji matka dziecka wskazała, gdzie znajduje się granat. Na szczęście nie posiadał on zapalnika – wyjaśnia mł. asp. Cieliczko.
Policja zabezpieczyła miejsce do czasu przyjazdu wojskowych pirotechników, którzy zneutralizują niewybuch. Mundurowi przypominają, że w przypadku odkrycia przedmiotu przypominającego niewybuch, nie wolno go przenosić, dotykać ani próbować rozbrajać i natychmiast zawiadomić o tym funkcjonariuszy.
Zalew / PrzeG
Fot. archiwum