Prof. Rafał Wiśniewski: W stosunku do 2019 roku, wzrost nakładów na Lubelszczyznę to ponad 50 proc

wisniewski 2020 09 04 105230

Czy polska kultura odżyła po kilkumiesięcznym ciosie związanym z pandemią koronawirusa?

– Ona nie odżyła, tylko cały czas żyje – mówi prof. Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury.- Jak w naturze, pąki pojawiają się w różnym czasie i okresie. Różnie rozkwita paleta barw i kolorów.

Jednak od sytuacji, którą mieliśmy od marca, pewnej stagnacji pod kątem wydarzeń kulturalnych, wydaje się, że to proces nieodwracalny.

– Na pewno nie da się już wrócić do czegoś, co odpłynęło, jak u Heraklita – panta rhei. Ten rok jest niepowtarzalny ze względu na to, co się stało. Ten locked down z marca i kwietnia, a następnie wychodzenie systematyczne z niego, traktując cały czas, że epidemia jest i pilnując reżimu sanitarnego, jest bardzo trudne. W szczególności dla tych, którzy zajmują się wsparciem – którzy budują scenę, zajmują się nagłośnieniem, realizacją. To jest wielki ukłon w ich stronę. My często patrzymy jako odbiorcy z perspektywy naszego ulubionego artysty, ale proszę pamiętać, że sztab ludzi za nich pracuje. Tutaj się pojawia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Narodowe Centrum Kultury. Z inicjatywy ministra kultury prof. Piotra Glińskiego zrealizowaliśmy program „Kultura w sieci”. To gigantyczne środki, jak dla Narodowego Centrum Kultury, które przeznaczyło w redystrybucji – 60 mln NCK i 20 mln bezpośrednio ministerstwo. My, w Narodowym Centrum Kultury, zajęliśmy się wsparciem instytucji, które ucierpiały podczas tej epidemii. Za to Ministerstwo Kultury bezpośrednio przekazało 20 mln zł w postaci wsparcia poszczególnym artystom. To są dla nas bardzo duże środki. Mamy sytuację bezprecedensową, kiedy pojawia się ten locked down, kiedy jest epidemia, ale państwo nie staje do tego pasywnie, lecz szuka rozwiązań. W stosunku do 2019 roku, wzrost nakładów na Lubelszczyznę to ponad 50 proc. Więc to są gigantyczne środki. My od razu działaliśmy tak, by umożliwić wsparcie ad hoc. By jak najszybciej środki trafiły do instytucji, ale również by powiązać twórców wraz z ich odbiorcami. Pamiętajmy o odbiorcach, którzy oczekiwali swoich artystów, ulubionych mistrzów, którzy występują na scenach, żeby razem z nimi uczestniczyć. Takie działania, które rozpoczęły się stricte w internecie, czyli „Kultura w sieci”, teraz są hybrydowe – część działań w streamingu, część rzeczy jest online, za pośrednictwem radia i telewizji, a część odbywa się z zachowaniem reżimu sanitarnego w bezpośrednim kontakcie.

W Lublinie realizowany jest duży projekt, w który zaangażowało się Narodowe Centrum Kultury. Dotyczy on badania kultury studenckiej. jest to projekt, w który zaangażowało się Akademickie Centrum Kultury Chatka Żaka.

– Kiedy pani Izabela Pastuszko spotkała się z nami w Narodowym Centrum Kultury i przedstawiła, uświadomiłem sobie, że przecież na Lubelszczyźnie tak świetnie funkcjonowała kultura studencka. Sól różnych działań właśnie była z Lubelszczyzny. Stwierdziliśmy, że warto zrobić coś, by przybliżyć dorobek Lubelszczyzny, który jest silny i ma charakter kulturotwórczy. W przyszłym roku przygotowujemy specjalne forum, poprzedzone badaniami, określającymi potrzeby i oczekiwania studentów czy osób związanych z ruchem studenckim. Chcemy zaprosić wszystkich do Lublina, żebyśmy przez kilka dni w czerwcu dyskutowali o tym, co jest istotne dla tego ruchu. Czasami kultura studencka wyszła poza ramy uniwersytetów, warto, by do uniwersytetu wróciła. Dzisiaj jesteśmy spadkobiercami działania kultury studenckiej. Więc jest to ogromny zaszczyt i wyzwanie, by w przyszłym roku, z naszymi partnerami z Lublina zrealizować to działanie. Już dziś Państwa serdecznie zapraszam, żeby w czerwcu pojawić się w Lublinie. Kultura studencka łączy rzecze żaków z całej Polski. 

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Tomasza Nieśpiała z prof. Rafałem Wiśniewskim.

ToNie/WP

Fot. RL

Exit mobile version