Przy remizie Ochotniczej Straży Pożarnej Dęblin-Masów wystartował charytatywny rajd nordic walking. Pieniądze uzyskane podczas tego wydarzenia zostaną przeznaczone na rehabilitację 16-miesięcznego Jasia Krawca z Trzcianek w gminie Nowodwór. Chłopiec cierpi między innymi na rozszczep kręgosłupa, wodogłowie i wiotkość kończyn.
CZYTAJ: Mały Jaś potrzebuje pomocy, aby postawić swój pierwszy krok
– Bieg to nie wszystko. Przygotowaliśmy także licytację gadżetów – mówi w rozmowie z Radiem Lublin współorganizatorka akcji, Agata Dunst. – Gdzieś na Facebook-u przeczytaliśmy, że mama Jasia prosi o pomoc. Wpadliśmy na pomysł, żeby im pomóc. Na początku były to małe licytacje,a później się to wszystko rozkręciło. Zbieramy również korki. Ostatnio mieliśmy szansę oddać 3 tony 620. Zbieraliśmy je prawie 5 miesięcy – dodaje.
Licytacja rozpocznie się po zakończeniu rajdu – około godziny 15.30.
ŁuG / opr. PaW
Fot. www.siepomaga.pl