W województwie lubelskim doszło do dwóch groźnych zdarzeń drogowych z udziałem 15-latków.
Wczoraj (28.08) w gminie Włodawa właścicielka fiata zgłosiła policji kradzież samochodu. Okazało się, że to 15-letni syn właścicieli wziął kluczyki do auta i wybrał się na przejażdżkę. Podczas jazdy stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu. Na szczęście nastolatkowi nic się nie stało. Sprawa trafi jednak do sądu rodzinnego.
Z kolei na ulicy Warszawskiej w Białej Podlaskiej 15-letnia dziewczyna wjechała motocyklem yamaha w tył jadącego przed nią samochodu.
Nastolatka nie posiadała uprawnień do kierowania motocyklem. Została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Okoliczności wypadku bada policja.
TSpi / PrzeG
Fot. KWP Lublin