„Uwaga! Za 300 metrów stracisz prawo jazdy!!!” – baner o takiej treści wita kierowców wjeżdżających do Lublina od strony Warszawy.
Baner zawisł na barierkach wiaduktu al. Warszawskiej nad al. Solidarności, bo właśnie skrzyżowanie z tą ulicą powoduje, że wielu kierowców płaci w tym miejscu mandat, lub traci prawo jazdy.
W czym problem?
Kierowca jadący trasa S17 od strony Warszawy w stronę Lublina, zobowiązany jest do nieprzekraczania prędkości 120 km/h. W pewnym momencie, trasa zmienia swój charakter, o czym informują znaki drogowe i zaczyna obowiązywać ograniczenie prędkości do 90 km/h. Nieco dalej, zbliżając się do Lublina, wjeżdża się w strefę ograniczenia prędkości do 60 km/h. Kolejny znak, który kierowca dostrzeże na swojej drodze, to nieco dalej, już za wiaduktem al. Warszawskiej – ograniczenie do 70 km/h. I tu pojawia się problem, bo w międzyczasie ograniczenie zmienia się do 50 km/h. Nie informuje o tym jednak żaden znak drogowy, lecz wynika to z obowiązujących w Polsce przepisów prawa o ruchu drogowym.
Jak wiemy, skrzyżowanie odwołuje ograniczenie prędkości. Ta zasada jest dosyć prosta, a mijane skrzyżowanie trudno jest na ogół przeoczyć, i co za tym idzie, zapomnieć o zasadzie odwołania ograniczenia prędkości. Inaczej jest z połączeniami dróg, które także są skrzyżowaniami. Na al. Solidarności, tuż za wiaduktem al. Warszawskiej z takim przypadkiem mamy do czynienia.
Należy pamiętać, że połączenie drogi publicznej z drogą wewnętrzną, gruntową, strefą ruchu czy dojazdem do posesji, nie jest skrzyżowaniem i w związku z tym po jego minięciu nadal trzeba stosować się do obowiązującego wcześniej zakazu. Z kolei na drogach o dwóch jezdniach znaki nie są odwołane, jeśli skrzyżowanie występuje po lewej stronie i nie ma połączenia z jezdnią z prawej strony. To jasne. W przypadku zjazdu z al. Warszawskiej w al. Solidarności mamy jednak do czynienia ze skrzyżowaniem, bowiem nie jest to droga wewnętrzna a tym bardziej gruntowa, zatem znosi obowiązujące wcześniej zakazy. Od tego miejsca, do kolejnego znaku obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Od kilku dni zamieszczony nad al. Solidarności baner przypomina kierowcom, że za kilkaset metrów za gapiostwo można stracić prawo jazdy.
Lubelscy policjanci nieustannie apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do obowiązujących przepisów.
RL/WP
Fot. WP