O rynku reklamy, słuchalności radia i najczęstszych przypadkach naruszeń przepisów o działalności reklamowej rozmawiali specjaliści w Kazimierzu Dolnym. To już 27. Seminarium Reklamy Radiowej organizowane przez Polskie Radio Lublin. Tradycyjnie częścią seminarium jest także konkurs na najlepszą reklamę radiową.
– Jedni na słowo „reklama” reagują alergicznie, innym kompletnie to nie przeszkadza, a jeszcze inni uważają, że mają ogromną moc i warto ją wykorzystać. Trzeba pamiętać, że na rynku jest bardzo duża konkurencja, a reklama naprawdę może pomóc – uważa Cezary Stopyra z Biura Reklamy Polskiego Radia Lublin. – Dzisiaj sklepów różnego rodzaju jest bardzo dużo, w związku z tym reklama jest konieczna i potrzebna w różnych formach. Wydaje mi się, że najlepszą formą jest reklama radiowa. Dlatego, że dociera wszędzie w każdej chwili. Proponowałbym, żeby oprócz tej reklamy na antenie, wybrać inne formy jakiegoś sponsoringu. To jest bardzo ważne. Oprócz zwykłej kampanii reklamowej proponowałbym, żeby co ciekawszy program radiowy był sponsorowany. To też dociera do Słuchaczy – doradza.
Jak sprawić, aby reklama tak naprawdę dotarła do odbiorcy? – Na pewno musi być krótka. Do 30 sekund góra. Dobrze byłoby jakiś specyficzny dźwięk, nie mówię tutaj o takim z pogotowia, ale coś, co przyciągnie uwagę, jakiś scenariusz z sensem, dobry lektor, podkład muzyczny i tak dalej. Poza tym trzeba pamiętać, że jak się zrobi reklamę, to trzeba ją emitować często, żeby dotarła do Słuchacza w różnych pasmach godzinnych – podpowiada Cezary Stopyra.
Kwestie słuchalności radia także były poruszane podczas seminarium. – W okresie pandemii zmieniły się zwyczaje panujące podczas słuchania radia – mówi Anna Romaniuk z firmy Kantar Polska. – Badanie to bardzo wyraźnie odnotowało. Przede wszystkim lockdown, który zamknął ludzi w domach, sprawił, że radio nie było słuchane w samochodach. To już była bardzo duża różnica. Więcej radia słuchano w domu. W danych bardzo wyraźnie widać, jak samochód i dom zamieniły się miejscami. Bardzo wyraźnie też odnotowaliśmy w badaniu fakt przejścia na pracę zdalną jakiejś części Polaków oraz tego, że mniej radia słuchano w pracy. W maju to już zaczęło wracać do formy. Tak naprawdę w tym momencie słuchalność radia jest porównywalna do tego, co obserwowaliśmy na początku tego roku – tłumaczy.
W czasie seminarium rozmawiano również o naruszeniach przepisów o działalności reklamowej. – Najcięższym i najbardziej dolegliwym, również dla słuchacza, naruszeniem jest ukryty przekaz handlowy, ale takich przypadków jest bardzo mało – mówi Wojciech Wiktorowski z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. – Zdarzają się takie przypadki. Były takie w tamtym roku, zdarzył się i tym. Myślę, że już na tyle lat obowiązywania ustawy o radiofonii i telewizji nadawcy nauczyli się i mają wysoką świadomość i kulturę prawną, jeżeli chodzi o kulturę prawną. Tych naruszeń pojawia się coraz mniej. To jest dobra prognoza. Rynek natomiast rozwija się dynamicznie. W tej chwili myślę, że telewizja wypada nieco gorzej niż radio – dodaje.
W czasie seminarium rozstrzygnięto też konkurs reklamy radiowej. Jury w składzie – Wojciech Wiktorowski (przewodniczący), Wioleta Zalewska (członek jury), Anna Sowińska (sekretarz) – przyznało nagrody w dwóch kategoriach. W pierwszej z nich – „Reklama najlepiej realizująca zasady ochrony odbiorcy” – nagrodę Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji otrzymało Polskie Radio Białystok za reklamę Podlasiak -Panele. W drugiej kategorii – „autopromocja kultury i edukacji w Publicznej Radiofonii” – podobną nagrodę przyznano Polskiemu Radiu Szczecin za autopromocję RADIO BELFER.
Natomiast Nagroda Publiczności trafiła do Polskiego Radia Olsztyn za reklamę OPP 1%.
ŁuG / WT
Fot. nadesłane