Chcą promować lokalne, tradycyjne produkty i przygotowane z nich potrawy – w Opolu Lubelskim trwa konferencja „Naturalnie, że lokalnie”. Biorą w niej udział przedstawiciele kół gospodyń wiejskich, przedsiębiorcy oraz szefowie kuchni miejscowych restauracji.
– Stawiamy na sezonowe produkty – mówi kierownik Biura Lokalnej Grupy Działania „Owocowy Szlak” Agata Domżał. – Pokazujemy, że trzeba wrócić do tradycji, do takiego sposobu życia, jak żyli nasi dziadkowie, żeby jeść to, co akurat mamy w sezonie. Nie kupować pomidorów i ogórków w zimie, bo one są samą chemią – jeść wtedy kiszonki. Powiat opolski jest zagłębiem owocowym. Podobno co czwarte jabłko na świecie pochodzi właśnie z Lubelszczyzny, z naszego regionu. Na konferencji m.in. odbędzie się konkurs dla organizacji pozarządowych – „Owocowa cukiernia”. Zgłoszono do konkursu 27 deserów z owocami. Owoce są oczywiście lokalne – jabłka, gruszki, śliwki, maliny – wymienia Agata Domżał.
Dzisiejsza konferencja jest wstępem do tegorocznego Święta Produktu Lokalnego, które zaplanowano w Opolu Lubelskim w najbliższą niedzielę.
ŁuG/WP
Fot. facebook.com/owocowyszlak