Włodawscy policjanci poszukują dwóch kobiet, które okradły starszą mieszkankę miasta. Kobieta straciła 3 tysiące złotych.
Do mieszkania zapukała kobieta, która podała się za pracownicę spółdzielni. Twierdziła, że chce sprawdzić jakość wody. Włodawianka wpuściła do mieszkania oszustkę. Ta poprosiła ją o spuszczenie wody z kranu w kolejnych pomieszczeniach. W tym czasie do lokalu weszła druga kobieta. Oszustki wykorzystały nieuwagę kobiety i zabrały z mieszkania schowane oszczędności – łącznie 3 tysiące złotych.
Kobieta o tym, że została okradziona, zorientowała się po wyjściu złodziejek. Sprawę zgłosiła na policję.
– Obydwie kobiety posiadały ciemną karnację i były najprawdopodobniej narodowości romskiej. Pierwsza z nich była wieku około 40 lat, ubrana w siwy żakiet i czapkę na głowie, a na twarzy miała maseczkę koloru niebieskiego, jednorazowego użytku. Druga z kobiet była w wieku około 30 lat, miała czarne długie włosy i ciemne ubranie – przekazuje policja.
Policjanci ostrzegają i przypominają, że pomysłowość oszustów nie zna granic. Przestępcy działają w różny sposób i podają się na przykład za pracowników spółdzielni, wodociągów czy gazowni.
MaK/WP
Fot. KWP Lublin