Historię Lubelszczyzny w czasie wojny polsko-bolszewickiej można zobaczyć na dziedzińcu Archiwum Państwowego w Lublinie. Placówka zaprezentowała specjalną wystawę.
– Mamy nadzieję, że to, co znalazło się na planszach, przybliży mieszkańcom jak wyglądała ta wojna, właśnie od strony zaplecza, nie tylko działań militarnych – mówi dr Robert Jop z Archiwum Państwowego w Lublinie.
– Każda wystawa edukacyjna, wymaga od autorów, aby pochylić się nie tylko nad treścią dokumentów, ale także nad ich stroną wizualną – mówi Agnieszka Konstankiewicz, kierownik Oddziału II Informacji i Udostępniania Archiwum Państwowego w Lublinie. – Możemy rozwiązać to graficznie, kiedy materiał mamy wyłącznie aktowy, natomiast współczesny widz żąda od osób przygotowujących, żeby to były ilustracje, fotografie, które nam zobrazują działania wojenne czy osoby, które brały w nich udział – zauważa.
– Ta plansza pokazuje wojnę od strony zaplecza – zauważa dr Robert Jop. – Propaganda bolszewicka kierowana była przede wszystkim do żołnierzy polskich, ale też do chłopów, którzy byli podatni na hasła niesione przez Rosjan. Mamy tutaj obwieszczenia wojewody lubelskiego, które dotyczą działań podejmowanych przez władze administracyjne Lubelszczyzny w związku z dezercją z wojska, w związku ze sprzyjaniem bolszewikom, uleganiem tej agitacji – tłumaczy dr Jop.
– Plakaty, które zostały wytypowane, obrazują nam akcję propagandową ze strony bolszewickiej, ale też polskiej. Stąd znany plakat „Bij bolszewika” czy np. „Wróg u granic Ojczyzny! Wstępujcie do armii ochotniczej” – mówi Agnieszka Konstankiewicz.
– My mamy materiały przede wszystkim z centrali Archiwum Państwowego w Lublinie, ale również nasze oddziały zamiejscowe, które znajdują się w Chełmie, Kraśniku i Radzyniu Podlaskim, przysłały te dokumenty, które one z kolei mają w swoim zasobie – wyjaśnia dr Robert Jop.
– Przesłaliśmy akta uznania za zmarłego Augustyna Seweryna Zaorskiego, szesnastoletniego uczestnika bitwy pod Ossowem – mówi Joanna Kowalik – Bylicka, kierownik oddziału Archiwum Państwowego w Radzyniu Podlaskim.
– Te dokumenty znalazły się u nas, ponieważ Augustyn Zaorski pochodził z Siemienia. Jako uczeń gimnazjum w Warszawie zaciągnął się jako ochotnik do 236 pułku i zginął w bitwie pod Ossowem. To taka bardzo indywidualna i tragiczna też historia – zauważa.
Wystawa ,Lubelszczyzna w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1919-1921 – w materiałach Archiwum Państwowego w Lublinie” została przygotowana w związku z setną rocznicą Bitwy Warszawskiej oraz wojny polsko – bolszewickiej.
Można ją oglądać na dziedzińcu Archiwum Państwowego w Lublinie przy ul. Jezuickiej 13. Wystawa jest dostępna od poniedziałku do piątku od godziny 9 do 15. W wersji online można ją znaleźć na stronie lublin.ap.gov.pl.
InYa / PrzeG