Marysia ma prawie pięć lat. Lubi muzykę, jest uparta i ma poczucie humoru. Wygrała walkę z rakiem mózgu. Teraz musi pewnie stanąć na nogach i zacząć się rozwijać.
14 września dziewczynka ze Świdnika ma stawić się w szpitalu Bambino Gesu w Rzymie, gdzie była operowana, aby przejść dalszą rehabilitację.
– To będzie podsumowanie dotychczasowego leczenia – mówi mama Marysi Agata Szlązak. – Była już w tym szpitalu na neurorehabilitacji rok temu, siedem tygodni intensywnych ćwiczeń, które w zasadzie prawie postawiły ją na nogi. Teraz lekarze chcą sprawdzić jak Marysia sobie radzi, coś jeszcze utrwalić, poprawić. Marysia jest jeszcze mała, więc jej mózg i ciało mają większe możliwości regeneracji. Im więcej teraz zrobi, tym szybciej wróci do sprawności. Odkładanie pewnych spraw rozwojowych nie pomoże, a może nawet przystopuje rozwój – dodaje.
Aby pomóc Marysi brakuje jeszcze blisko 64 tysięcy złotych. Wszystkie szczegóły znajdują się na stronie kotekmarysi.pl. Tam też można znaleźć link do zbiórki.
EwKa / WT
Fot. pomagam.pl