Czy wrócą czasy, kiedy banki traktowane były bez zastrzeżeń jako instytucje zaufania publicznego? Powiedzenie „masz to jak w banku” oznacza przecież, że coś, co obiecujemy drugiej stronie, jest równie bezpieczne jak pieniądze w bankowym skarbcu. Słowo bank tożsame było ze 100 procentową wiarygodnością. Tymczasem do używania czasu przeszłego w ocenie funkcjonowania wielu z tych instytucji, mogą skłaniać informacje o przypadkach naruszania przez nie zbiorowych interesów konsumentów.
JB
Fot. pixabay.com