Funkcjonariusze lubelskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą wspólnie z mazowieckim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie śledztwo w sprawie powoływania się w 2018 roku na wpływy w organach władzy publicznej. Agenci CBA zatrzymali osiem osób, a prokurator przedstawił im zarzuty płatnej protekcji.
Wypowiedź @StZaryn w związku z komunikatem @CBAgovPL dot. zatrzymań w sprawie płatnej protekcji #CBA pic.twitter.com/bZqmaZQqJM
— CBA (@CBAgovPL) October 23, 2020
Grupa 8 osób została zatrzymana na terenie Warszawy, Skarżyska-Kamiennej, Lublina, Gdańska, Sopotu, Krakowa, Tarnowa, a następnie przeprowadzono z nimi szereg przeszukań, w trakcie których zabezpieczono materiał dowodowy celem wykorzystania w toku dalszych czynności procesowych.
Jak ustaliła PAP, wśród zatrzymanych osób są były doradca samoobrony Piotr P. i jego żona Anna P., jedna z kobiet, które oskarżyły Andrzeja Leppera o molestowanie w tzw. seksaferze w „Samoobronie”.
Wśród podejrzanych mógł znaleźć się także naukowiec z Dolnego Śląska, ale mężczyzna zmarł przed zebraniem całości materiałów w śledztwie. Z informacji przekazanych PAP przez osobę znającą kulisy tego postępowania wynika, że podejrzani o powoływanie się na wpływy mamili profesora załatwieniem pozwoleń na przekopywanie lasów państwowych. Liczyli, że mężczyzna wyznaczy miejsce, w którym, według jego wiedzy, miały znajdować się skarby skradzione w czasie II Wojny Światowej przez III Rzeszę. „Spodziewali się osiągnąć zysk w zakresie 100 milionów złotych” – ustalono.
Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymani powoływali się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych, zwłaszcza w: Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków we Wrocławiu, Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, Urzędzie Miasta Kraków, a także u Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu Delegatura w Jeleniej Górze. W zamian za łapówki obiecywali załatwienie pracy bądź kontraktów.
Zgromadzone w tej sprawie dowody wskazują, że kwota udzielonych łapówek przekroczyła 70 tys. zł. Natomiast wysokość żądanych korzyści majątkowych wynosiła 5% od wielomilionowych kontraktów.
Zatrzymani usłyszeli w prokuraturze zarzuty płatnej protekcji.
Jest to pierwsza realizacja w tym postępowaniu. Planowane są kolejne czynności.
RL/PAP/WP
Fot. CBA