Opóźnia się przebudowa stadionu miejskiego w Białej Podlaskiej. Od jej rozpoczęcia minęły ponad dwa lata, a wciąż nie ma ostatecznego projektu budowy obiektu.
Przebudowa stadionu ruszyła w czerwcu 2018 roku, jednak wykonawca miał wielomiesięczne opóźnienia w realizacji prac. Na dodatek nie płacił swoim podwykonawcom. Pod koniec 2018 roku miasto rozwiązało więc z nim umowę i zdecydowało też o zmianie koncepcji budowy obiektu. Według pierwszych planów inwestycja miała kosztować 40 mln zł. To było jednak dla miasta zbyty kosztowne. Dlatego na budowę przeznaczono kwotę o połowę mniejszą.
Od tamtego czasu wykonano niektóre prace, między innymi parking przy stadionie a także murawę. Wciąż jednak nie ma projektu budowy obiektu, a rozkopany stadion straszy wyglądem.
CZYTAJ: Biała Podlaska: przebudowa stadionu znów ruszyła
– Przychodzę tutaj codziennie. Od dłuższego czasu nic tu się nie dzieje. A mam nadzieję, że to się zmieni, bo w mieście taki obiekt sportowy powinien być i to na wysokim poziomie. Jest od dłuższego czasu rozkopane. Po prostu wstyd. Okropnie to wygląda. Jest zarośnięty, niewykorzystany – skarżą się mieszkańcy miasta.
– Sytuacja ze stadionem jest skomplikowana i nieciekawa dla środowiska piłkarskiego w Białej Podlaskiej – mówi Kamil Paszkowski, były członek zarządu MKS Podlasie Biała Podlaska. – W czerwcu 2019 roku była konferencja w urzędzie miasta. Środowisko sportowe spotkało się tam z radnymi i władzami miasta. Wówczas padło zapewnienie panów prezydentów, że koncepcja do uruchomienia przetargu potrwa mniej więcej dziewięć miesięcy. Czyli miało to potrwać do marca 2020 roku. A w październiku jeszcze ta koncepcja się nie pojawiła. To dosyć niepokojące, ponieważ za chwilę minie półtora roku na zaprojektowanie – w mojej opinii – dosyć prostego obiektu.
CZYTAJ: Biała Podlaska: stadion powstanie, ale będzie tańszy
– Projekt będzie gotowy w listopadzie. Wydłużenie okresu jego przygotowania odbyło się na wniosek projektantów, którzy uzasadniali to sytuacją związaną z pandemią, a także koniecznością dostosowania koncepcji do uwag PZPN – informuje Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prasowy prezydenta Białej Podlaskiej. – W tej sytuacji nie ma nic nadzwyczajnego i jest ona dobrze znana działaczom środowiska piłkarskiego, z którymi prezydent miasta pozostaje w stałym kontakcie.
Opóźnieniami w budowie są zaniepokojeni kibice, którzy od dłuższego czasu prowadzą akcję „Oddajcie stadion dla Podlasia”. – Nie wiemy, czy znów nie zostanie zmieniona koncepcja stadionu. Widzimy tutaj po prostu granie na czas – mówi koordynator akcji Łukasz Zieniewicz. – Ostatnio otrzymaliśmy kilka wiadomości od prywatnych osób, które zawierały zdjęcia, przedstawiające transparenty i banery. Skierowane one były do prezydenta Michała Litwiniuka, z zapytaniem: kiedy powstanie stadion? Po publikacji tych zdjęć w Internecie, banery wisiały tylko około 8 godzin. Zostały zerwane przez straż miejską.
Jak dodaje Łukasz Zieniewicz, kibice nadal będą protestować przeciw opóźnieniom w budowie stadionu.
Wykonawca projektu nie chciał rozmawiać z Radiem Lublin, odsyłając nas do Urzędu Miasta Białej Podlaskiej.
Zgodnie z planem stadion w Białej Podlaskiej będzie mógł pomieścić na widowni 1200 osób. W ramach inwestycji planowana jest też budowa hali sportowej.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum