Bialscy inicjatorzy protestu przeciwników orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji zarzucają prowokację w sprawie organizacji ich pikiety.
Jak twierdzą, w Internecie pojawiła się fałszywa strona dotycząca zapowiedzi protestu, z której wynikało, że uczestnicy pikiety planują spotkać się o godzinie 18.00 przed kościołem przy ulicy Brzeskiej. Tymczasem ich protest w rzeczywistości zaplanowano godzinę później i w innym miejscu.
Jak ustaliło Radio Lublin, przed kościołem przed rzekomym rozpoczęciem protestu zgromadziła się grupa kibiców, którzy mieli bronić świątyni przed ewentualnym atakiem pikietujących. Całą sprawą zaniepokojona jest organizatorka bialskich protestów, Izabela Rozmysł: – Wydarzenie zostało stworzone przez stronę pod nazwą „Strajk kobiet Biała Podlaska”. Stronę lubi 8 osób. Moją stronę „Bronimy demokracji” lubi kilka tysięcy osób. To była jawnie stworzona strona na potrzeby dzisiejszej prowokacji.
Sytuację przed kościołem monitorowała policja: – Nie doszło do żadnych incydentów, nie dostaliśmy też zgłoszenia o jakichkolwiek zamieszkach przed kościołem – mówi podinspektor Beata Miszczuk z bialskiej policji: – Większa ilość osób zgromadziła się pod tym kościołem. Tam uzyskaliśmy informację, że są to osoby, które bronią kościoła, a nie było takiej potrzeby, bo nie było żadnego ataku.
Jak powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Lublin proboszcz parafii ks. Marian Daniluk, dziś w południe otrzymał informacje od parafian, że przed kościołem może dojść do zamieszek. Dodał jednocześnie, że inicjatywa zabezpieczenia kościoła była oddolna i pochodziła od parafian.
Dzisiejszy protest przeciwników zaostrzenia prawa aborcyjnego odbył się na placu Wolności.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. archiwum