Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych wraz z prawie tysiącem obiektów towarzyszących powstanie w Chełmie. Projekt uwzględnia innowacyjne rozwiązania nie tylko związane z segregacją śmieci, ale są w nim np. stacje wody pitnej.
– To rozwiązanie kompleksowe i ekologiczne, które rozwiąże wiele miejskich problemów – mówi prezydent miasta Jakub Banaszek: – To ważne, żebyśmy kompleksowo uregulowali w Chełmie problem śmieci. Już udało nam się znieść limity na gabaryty, nie podwyższyliśmy cen odpadów, a teraz czas na nową infrastrukturę.
– Projekt jest na tyle kompleksowy, wyjątkowy i innowacyjny, że oprócz Punktu Selektywnej Zbiórki przy ul. Bieławin, uzwględnia również uwzględnia obiekty towarzyszące – mówi Renata Brudnowska, dyrektor techniczny i inwestycji w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Chełmie: – Pod tym względem jest to projekt innowacyjny na skalę kraju. Żadne inne miasto nie zrealizowało projektu, który tak kompleksowo rozwiązałby problem selektywnej zbiórki odpadów. Powstanie ok. tysiąca obiektów. Realizacja projektu będzie trwała praktycznie dwa lata – tak zakładamy.
– Cała inwestycja to prawie 12 milionów złotych, z czego dofinansowanie to prawie 7 milionów – zaznacza Jakub Banaszek: – Pojawi się 500 nowych śmietniczek. To ważne, bo w ostatnich latach mieliśmy w mieście z tym duży problem. Powstaną pojemniki na psie odchody, podziemne pojemniki na odpady, półpodziemne pojemniki na odpady mobilne, stacje recyklingowe, stacje wody pitnej, pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów dla szkół, miejskie punkty elektrośmieci i oczywiście zostanie zbudowany nowego PSZOK-u.
– Inwestycja była planowana od kilku lat, w końcu się udało. Miasto pozyskało dofinansowanie – mówi Andrzej Brudnowski, kierownik Zakładu Oczyszczania Miasta MPGK Chełm: – To będzie nowy budynek, położony na ogrodzonej działce, obok bazy MPGK. Będzie do niego oddzielne wejście z nowymi pojemnikami, które będą spełniały funkcje ergonomiczne przy rozładunku odpadów.
– Powstanie cały system gromadzenia odpadów – mówi Renata Brudnowska: – To są pojemniki podziemne i półpodziemne. Jeśli chodzi o podziemne, pojemniki takie są całkowicie umieszczone pod ziemią, dlatego też temperatura przechowywania tych odpadów i ich gromadzenia jest stała w ciągu roku i wynosi ok. 10-15 stopni Celsjusza. Dzięki temu spowolniony jest proces gnilny. Objętość tych odpadów jest stosunkowo mniejsza. Opróżnienie takich pojemników wymaga tylko jednej osoby. Pojemniki półpodziemne będą w miejscach gromadzenia odpadów na terenie zabudowy wielorodzinnej. Oczywiście zostaną również obniżone koszty transportu i wywozu odpadów z takich pojemników.
– Będzie nowa waga, nowy punkt, gdzie będzie można sobie załatwić wszystkie czynności związane z dokumentacją pozostawienia odpadów – mówi Andrzej Brudnowski: – Prawdopodobnie będzie punkt, gdzie będzie można oddać dobre rzeczy, a potrzebujący ludzie będą mogli je sobie odebrać.
– Stacje wody pitnej w ilości 50 sztuk rozmieszczone będą na terenie obiektów oświatowych, jak również w punktach obsługi mieszkańców, w urzędzie miasta podkreśla Renata Brudnowska: – To będzie woda z naszego wodociągu. Spełnia wszystkie wymogi. Jest również skategoryzowana jako woda źródlana. Stacje wody pitnej wyposażone są w filtry, które dodatkowo oczyszczają tę wodę. Główną zaletą tych stacji jest to, że w dużym stopniu minimalizujemy gromadzenie butelek PET. A to są olbrzymie ilości. Według naszych obliczeń, w szkołach na terenie Chełma powstaje 45 ton odpadów butelek PET w ciągu roku.
Budowa nowego punktu była konieczna. Z jakich względów? – To były względy ergonomiczne, względy prawa segregacji odpadów, prawa budowlanego i ustawy o odpadach oraz przepisów przeciwpożarowych – mówi Andrzej Brudnowski.
W projekcie ważne są też mobilne stacje recyklingu, które będą wykorzystywane i rozstawiane podczas dużych wydarzeń kulturalnych oraz miejskie punkty elektrośmieci, które będą dostępne dla mieszkańców przy urzędach.
RyK (opr. DySzcz)
Fot. Jakub Banaszek/ FB