– W naszym interesie jest spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Tak, żeby system zdrowia był wydolny w opiece nad tymi najbardziej potrzebującymi – zaznacza były Główny Inspektor Sanitarny MSWiA, doktor Marek Posobkiewicz (na zdjęciu), który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Czy rzeczywiście jesteśmy w stanie spowolnić rozszerzającą się epidemię COVID-19 czy z tego punktu widzenia wobec wirusa jesteśmy na straconej pozycji? – Pod względem całkowitego zatrzymania jesteśmy na straconej pozycji, ale pod względem zwolnienia rozprzestrzeniania możemy bardzo wiele – podkreśla doktor Posobkiewicz. – Ten lockdown, który był wprowadzony na wiosnę był jednym z tych czynników, które spowodowały, że nie mieliśmy dużego wzrostu zachorowań w tamtym okresie. Filozofia szerzenia się wirusa jest bardzo prosta. On nie potrafi myśleć. Jest to organizm z pogranicza organizmów żywych i martwych. Poza człowiekiem on nie ma żadnych zdolności mobilnych, przemieszczania się, polowania na swoją ofiarę. Z reguły, w większości przypadków, jeżeli my nie pomożemy mu dostać się do naszego organizmu, to on zginie – dodaje.
Cała rozmowa w materiale wideo:
O tym, jak ważna jest sytuacja może świadczyć między innymi fakt, że będą powstawały szpitale polowe. Ten pierwszy zostanie zorganizowany na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na początku pomieści 500 łóżek z możliwością ich rozszerzenia. Takie szpitale mogą powstać w każdym mieście wojewódzkim. Czy rzeczywiście jesteśmy takimi placówkami w stanie zagwarantować opiekę medyczną? – Jeżeli będzie wystarczająca ilość kadry, żeby obstawić tamte miejsca, to oczywiście tak – zaznacza doktor Posobkiewicz. – Szpitale polowe nie mają pełnić roli szpitala wielospecjalistycznego. Tam nie będzie przeprowadzało się operacji i skomplikowanych procedur medycznych – dodaje.
To będą miejsca dla tych lżej przechodzących koronawirusa? – Ci lżej chorzy powinni być w domu. ewentualnie w izolatorium, jeżeli jest potrzeba – twierdzi były Główny Inspektor Sanitarny MSWiA. – W tamtym miejscu powinni być ludzie, którzy potrzebują leczenia, ale nie wymagają specjalistycznych procedur medycznych takich jak, na przykład operacja – dodaje.
CZYTAJ: Sytuacja epidemiczna w regionie coraz poważniejsza. W Lublinie powstanie szpital polowy?
Z doktorem Markiem Posobkiewiczem na antenie Radia Lublin rozmawiał redaktor Wojciech Brakowiecki.
WB / opr. PaW
Fot. Marek Posobkiewicz / Facebook